O tragedii informowaliśmy w sobotę.
Pożar budynku w Chwaszczynie
Dwa dni później otrzymaliśmy pismo tej treści
Witam, piszę do Państwa w sprawie pożaru w Chwaszczynie, który wybuch nad ranem w zeszłą sobotę. Spłonęły wszystkie instalacje i bojler oraz cały dach. W domu mieszka tylko (rok temu tragicznie pożegnaliśmy tatę Gosi) jedna Pani, do której przyjeżdża raz na jakiś czas córka ze swoim narzeczonym - mieszkają na stałe w Wa-wie. Teraz zajmują się ratowaniem tego co zostało a ja postanowiłam w ich imieniu zwrócić się do Państwa bo sprawa jest pilna. Wiem że wasz portal ma duży zasięg i też często widać Was na fejsie. Chodzi o pokazanie strat i prośbę o pomoc. Mama i córa założyły zrzutkę, my - wszyscy znajomi, wrzuciliśmy od siebie ile kto miał, ale to nadal kropla w morzu. Trzeba wszystko zabezpieczyć, do tego zima przed nimi, która może jeszcze bardziej zniszczyć budynek.
Córka prosi o pomoc na zrzutka.pl
Dzisiaj miała miejsce ogromna tragedia - wybuchł pożar w moim rodzinnym domu. Cud, że mama się obudziła, obudziła nas i zdążyła z nami wszystkimi się ewakuować. Zniszczenia są ogromne - cały dach i stropy, okna, garaż i kotłownia. Grunt, że żyjemy. Całe zdarzenie miało miejsce 2 dni po 60. urodzinach mojej mamy, w dniu, w którym mieliśmy wspólnie świętować z całą rodziną. Cudem uratowaliśmy wraz ze strażakami nasze zwierzęta, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.
Niestety na chwilę obecną do domu wrócić nie możemy, musimy czekać na decyzję nadzoru budowlanego co dalej – czy można ratować dach, strop, czy niestety budynek będzie się kwalifikował wyłącznie do rozbiórki. Najbliższe dni będą dla nas decydujące.
Ogrom zniszczeń spowodowanych przez żywioł!
Zniszczeniu uległa instalacja wodna, elektryczna i ogrzewanie. Spłonął cały dach, uszkodzone zostały stropy. Po akcji gaśniczej uszkodzeniu uległy także ściany i podłoga.
- Priorytetem jest dla nas zabezpieczenie budynku przed zawaleniem, ponieważ w obecnym stanie istnieje takie zagrożenie - mówi Małgorzata. - Moim marzeniem jest, aby święta udało się nam spędzić już w naszym rodzinnym domu: bezpiecznym, ze sprawnym dachem, przede wszystkim razem. Chciałabym dać mojej mamie właśnie taki prezent z okazji jej urodzin - chociaż odrobinę nadziei. Oczywiście wszelkie formalności, faktury, będą jak najbardziej do wglądu, a niewykorzystane środki zostaną przekazane dalej.
Pomóżmy, niech to będzie nasz dobry uczynek z okazji świąt
Pomóżmy tej rodzinie! Nawet ze złotówek można stworzyć wielkie dzieło, ważne, abyśmy zabrali się do tego razem, wspólnie. Każdy z nas marzy, aby zbliżające się wielkimi krokami Święta Bożego Narodzenia spędzić z najbliższymi, może nie bogato, ale z dachem nad głową.
Samorząd gminy Żukowo od początku podjął działania pomocy
W akcję pomocy pogorzelcom włączył się też samorząd gminy Żukowo.
- Natychmiast, po otrzymaniu pierwszych informacji o pożarze, uruchomiliśmy wszelkie źródła pomocy, którymi gmina zgodnie z prawem dysponuje - mówi Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo. - Przede wszystkim nasze jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej zostały zadysponowane do pomocy w usuwaniu skutków tego pożaru. Mój zastępca, Tomasz Szymkowiak, spotkał się, rozmawiał z poszkodowaną rodziną i na pewno zrobimy wszystko, co tylko prawnie możemy, aby im pomóc. Gdyby potrzebny było mieszkanie zastępcze, też jesteśmy na to przygotowani - zapewnia burmistrz Kankowski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?