W gminach Kartuzy i Chmielno rozpoczęła działalność Spółdzielnia Socjalna Kaszubska Ostoja. Co ciekawe, została założona przez oba samorządy - Kartuzy i Chmielno.
W przypadku gminy Kartuzy, spółdzielnia pozyskała pieniądze unijne na utworzenie stanowisk pracy i za te pieniądze zakupiła sprzęt i zatrudnia 3 osoby. Powstała długo wyczekiwana przez mieszkańców i turystów wypożyczalnia sprzętu wodnego na Wyspie Łabędziej, która działać ma do 30 września i ruszy ponownie w przyszłym roku.
- Spółdzielnia osób prawnych może być założona przez minimum dwie osoby prawne, w tym przypadku dwa samorządy - mówi Sylwia Biankowska, wiceburmistrz Kartuz i jednocześnie przewodnicząca rady nadzorczej spółdzielni. - Z gminą Chmielno współpraca nawiązała się poprzez nasze Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej, bo tak naprawdę spółdzielnia ma się zajmować przede wszystkim usługami opiekuńczymi.
W zakres zadań spółdzielni wchodzą już usługi prywatne dla seniorów, takie jak sprzątanie czy planowane roznoszenie przesyłek pocztowych.
- Napisaliśmy projekt na utworzenie stanowisk pracy, sprzęt pływający, urządzenia do sprzątania i samochód. To w tej chwili realizowane jest w Kartuzach - kontynuuje Sylwia Biankowska. - Natomiast w gminie Chmielno stawiają obecnie na usługi opiekuńcze.
W połączeniu z gigantycznym, największym w Polsce projektem unijnym tego typu, odnośnie oczyszczania kartuskich jezior, z którego ogromne pieniądze pozyskała gmina Kartuzy, akurat ta oferta dla mieszkańców i turystów Kartuz jest pierwszym krokiem do tego ku czemu samorząd zmierza - aby Kartuzy na powrót stały się kurortem.
- Realizacja tego ogromnego projektu jeszcze trochę potrwa, ale to co zrobiła spółdzielnia jest dla nas cenną inicjatywą już teraz - mówi Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Z roku na rok można ten sprzęt pływający uzupełniać, uatrakcyjniać ofertę i gdy nadejdzie czas, że w Kartuzach będzie można pomyśleć o plaży czy kąpielisku, będziemy na naszych turystów przygotowani. Dzięki tej inicjatywie spółdzielni Kaszubska Ostoja, nie będziemy musieli zaczynać od zera. Już teraz częstotliwość wypożyczeń sprzętu jest wysoka, a przecież niewiele osób wie, że w ogóle jest taka możliwość, że mogą przyjść na Wyspę Łabędzią, wypożyczyć rowerek czy łódkę i zrelaksować się na jeziorze, przy okazji podziwiając nasz poklasztorny kościół, Raj Maryi.
Jak dodaje Sylwia Biankowska, gminie Kartuzy zależało bardzo, aby rozpocząć działalność spółdzielni właśnie od wypożyczalni sprzętu pływającego i możliwości popływania po jeziorze.
- Tym bardziej, że prywatni inwestorzy, firmy z naszej gminy, nie były zainteresowane taką działalnością - dodaje wiceburmistrz Kartuz.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?