W niedzielę ok. godz. 13.30 zapaliła się stodoła w Mirachowie. Mimo interwencji 6 zastępów straży pożarnej ponad 60-metrowy budynek spłonął doszczętnie, wraz ze znajdującymi się wewnątrz sianem, słomą i materiałami budowlanymi. Straty oszacowano wstępnie na 10 tys. zł, a przyczyną wybuchy ognia był, zdaniem strażaków, niedopałek papierosa.
Zaprószenia ognia, nieumyślne bądź celowe, to najbardziej prawdopodobna przyczyna sześciu weekendowych pożarów poszyć leśnych oraz traw. Najgroźniejszy wybuchł w Egiertowie, gdzie paliło się pół hektara ściółki, ale czterem strażackim jednostkom udało się ochronić przed żywiołem drzewa.
W lasach i na łąkach jest obecnie bardzo sucho, stąd strażacy apelują o rozwagę i ostrożność.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?