18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Suchan wędruje pieszo dookoła Polski. Udowadnia, że "po wylewie życie się nie kończy"

Bartosz Cirocki
Piotr Suchan - pieszo dookoła Polski
Piotr Suchan - pieszo dookoła Polski Bartosz Cirocki
Piotr Suchan z Kędzierzyna Koźla idzie dookoła Polski. Ma niedowład prawej części ciała, ale pokazuje, że "Po wylewie życie się nie kończy". Ze swoim wózkiem pokonał już około tysiąc kilometrów, a przed sobą ma jeszcze blisko dwa razy tyle. Niezwykły wędrowiec przemierza właśnie Pomorze - noc spędził w Kartuzach, dziś zmierza w stronę Gdańska.

Osoby podróżujące dziś trasą Kartuzy - Gdańsk, a w kolejnych dniach innymi drogami na Pomorzu, mogą spotkać niezwykłego wędrowca. ma charakterystyczną kamizelkę i wózek, a w nim rzeczy potrzebne do przeżycia. Piotr Suchan ma ponad 40 lat. Jest sympatycznym, otwartym i niezwykle pogodnym człowiekiem. Kilka lat temu miał poważny wylew, lekarze nie dawali mu większych szans na przeżycie, a tym bardziej na powrót do jakiejkolwiek sprawności.

Tymczasem on przeżył od nowa nauczył się mówić, chodzić, żyć. Postanowił pokazać innym, że można, że, jak napisał na kamizelce, "po wylewie życie się nie kończy, ono dopiero się zaczyna".

- Traktuję to jako swoją pielgrzymkę - mówi. - Chcę, żeby ludzie po wylewach zobaczyli, że mogą robić rzeczy, które nawet zdrowym się nie śnią.

1 maja Piotr Suchan wyruszył w, jak sam mówi, pielgrzymkę liczącą 2700 km. Pokonując dziennie średnio ponad 30 km przemierzył zachodnią część kraju, potem szedł wzdłuż Bałtyku i dotarł do Pomorza. W powiecie kartuskim pojawił się w niedzielny wieczór w Gowidlinie. Szukał noclegu - śpi u ludzi, którzy nie odmówią mu bezpłatnego noclegu, niekiedy w domu, częściej w stodole, altance lub w namiocie na trawniku.

Spędził dwie noce ciepło przyjęty w domu pana Andrzeja - jednego dnia odpuścił wędrówkę przez ulewy. W środę rano wyruszył w stronę Kartuz, ale chciał je minąć bo jak przyznaje, w mieście ciężko o nocleg. Kartuzy mile go jednak zaskoczyły - wystarczył jeden telefon, by pielgrzyma bezpłatnie i miło ugościli właściciele Hotelu Miłosz - Kaszuby.

W czwartek rano, po jednej z kilku odbywanych codziennie rozmów telefonicznych z żoną, spakował wózek i ruszył w dalszą drogę by kolejnym osobom, nie tylko niepełnosprawnym pokazywać, że gdy się bardzo chce, to można.

Reportaż o Piotrze Suchanie i jego pieszej wędrówce dookoła Polski przeczytasz w najbliższą sobotę w "Dzienniku Bałtyckim".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piotr Suchan wędruje pieszo dookoła Polski. Udowadnia, że "po wylewie życie się nie kończy" - Kartuzy Nasze Miasto

Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto