Do tragedii doszło wczoraj po południu w gospodarstwie rolnym w Stężyckiej Hucie, 4 km od Stężycy.
Dziecko było pod opieką dziadków, bawiło się (nie po raz pierwszy) na swoim podwórku z psem.
W pewnym momencie chłopczyk szarpnął psa za ogon, a wówczas zwierzę zareagowało agresją. Opiekunowie natychmiast odgonili psa, ale mimo wszystko pięciolatek odniósł obrażenia. Wezwano pogotowie ratunkowe z Kościerzyny.
- Z obrażeniami głowy i szyi chłopiec został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Gdańsku - mówi nadkomisarz Anna Wałendzis, rzecznik kartuskiej policji. - Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo, pozostanie pewnie na obserwacji, pod opieką lekarzy specjalistów.
Policjanci przeprowadzili już oględziny na miejscu zdarzenia i będą wyjaśniać okoliczności wypadku.
- Za wcześnie, by podać kwalifikację prawną tego zdarzenia - podkreśla Anna Wałendzis.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?