Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piękne szopki bożonarodzeniowe w kartuskim muzeum - duża frekwencja na otwarciu wystawy FOTO

Lucyna Puzdrowska
Od 16 grudnia szopki bożonarodzeniowe oglądać można w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach.
Od 16 grudnia szopki bożonarodzeniowe oglądać można w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach. Lucyna Puzdrowska
W Muzeum Kaszubskim w Kartuzach odbyło się dziś otwarcie wystawy pt. "Szopka bożonarodzeniowa w tradycji kaszubskiej". Można było obejrzeć dzieła twórców współczesnych i te dawniejsze, sprzed lat. W wernisażu udział wzięło sporo mieszkańców Kartuz i okolic. O tradycjach świątecznych na Kaszubach opowiedziała Barbara Kąkol, dyrektor muzeum. Życzenia złożył też zebranym Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz.

Mnóstwo osób wzięło dziś udział w wernisażu wystawy "Szopka bożonarodzeniowa w tradycji kaszubskiej". Nie zabrakło też autorów wspaniałych eksponatów, które od dziś podziwiać można w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach.
Przepiękną szopkę na bazie kory, szyszek i mchu wykonała m.in. pani Bożena Kupper-Krzyżanowska z Kartuz.
- Figurki Rodziny Świętej, królów, pastuszków, również wykonałam własnoręcznie z gipsu. Po wysuszeniu są malowane - mówi autorka wspaniałej szopki. - To już chyba setna szopka bożonarodzeniowa mojego autorstwa. Wykonuję je wyłącznie na zamówienia, m.in. na takie wystawy jak ta dzisiejsza.
Pani Bożena nie bez powodu inspirację do tworzenia szopek czerpie z lasu.
- Mój tato był leśniczym i często zabierał mnie ze sobą do lasu - wspomina. - Dzięki temu czuję więź z naturą, a zwłaszcza z wszystkimi darami lasu. Stąd właśnie kora, mech czy szyszki.

Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego

opowiedziała o tradycjach regionalnych związanych z szopkami, gwiżdżami, gwiazdkami i kolędowaniem na Kaszubach.
- Tradycja kolędowania, odwiedziny gwiazdek w domach jest na Kaszubach żywa, bo nie ma tu grup rekonstrukcyjnych. Osoby, które kolędują po domach robią to z pokolenia na pokolenie - mówiła dyrektor.
Opowiedziała też o symbolice, jaka towarzyszyła poszczególnym przebierańcom.
- Każdy uciekał przed kosą, bo jeśli śmierć zahaczyła o czyjąś szyję, to zazwyczaj ta osoba szybko żegnała się ze światem. Dlatego uciekali przed nią zwłaszcza dziadkowie - opowiadała pani Basia. - Natomiast gospodynie najbardziej obawiały się niedźwiedzia, ponieważ był to straszny psotnik i figlarz. Doprowadzał do różnych sytuacji, których skutkiem było potem ponowne sprzątanie w domu.

Z szopkami od połowy adwentu

Na Kaszubach, zwłaszcza w powiecie kartuskim, już od połowy adwentu chodzili po domach kolędnicy z szopką.
- Wykonana była zazwyczaj z tektury z drewnianymi, krytymi szmatkami kukiełkami - opowiadała dyrektor muzeum. - W zbiorach muzeum mamy piękne szopki bożonarodzeniowe, można powiedzieć, że są to unikaty. Teraz mamy powrót szopek, różne konkursy w których biorą udział dzieci. Kiedyś wykonywanie szopek nie było tak popularne, dlatego prace takich twórców sprzed lat jak np. Franciszka Mejera, Władysława Licy czy Leona Okroja, to dziś prawdziwe arcydzieła.
Z autorek współczesnych, których prace można podziwiać w muzeum, na wernisażu była też obecna pani Irena Brzeska. Jej szopki charakteryzuje m.in. kolorystyka, duża zawartość niebieskiego.
Wszystkim zebranym życzenia złożył też burmistrz Kartuz, Mieczysław Grzegorz Gołuński. Podkreślił, że mija kolejny rok, odkąd Muzeum Kaszubskie ożyło.
- Coraz więcej zajęć się tu odbywa, coraz więcej imprez i co najważniejsze, coraz więcej osób odwiedza to miejsce - mówił burmistrz. - To wielka zasługa pani dyrektor, która wpuściła w te mury żywego ducha.
Poczęstunek zakończył przedświąteczne spotkanie w kartuskim muzeum.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto