W sobotę 14 grudnia w godzinach wieczornych do Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach dotarło zgłoszenie o próbie kradzieży w Biedronce na os. Wybickiego w Kartuzach. Przybyły na miejsce funkcjonariusz zdecydował nie karać sprawcy mandatem, ale skierować wobec niego wniosek do sądu, gdyż okazało się, że ma on przeszłość kryminalną. Dowiedział się też, że mężczyzna niekoniecznie działał w pojedynkę, stąd policjant zadecydował śledzić sprawcę.
Podążający za nim funkcjonariusze dotarli na ul. Dworcową w Kartuzach, gdzie po mężczyznę podjechał samochód.
- Policjanci szybko do tego samochodu podbiegli, przy udziale ochroniarza, który był w pobliżu. Okazało się, że w samochodzie były skradzione rzeczy z Biedronki w Kartuzach i w Przodkowie. To były artykuły spożywcze i przemysłowe w postaci zabawek - łączna wartość tych rzeczy wyniosła ok. 1900 zł - podaje asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach.
Sprawcami okazali się 42-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego i 38-letni mieszkaniec Warszawy. Rzecznik kartuskiej policji dodaje, że w trakcie prowadzenia czynności zatrzymani przyznali się też do kradzieży podobnych artykułów z Biedronki na terenie Rumi, Somonina, Redy i Gdańska. Łączna wartość strat w tym przypadku wynosiła ok. 1700 zł.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, zastosowano wobec nich również środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?