Tego wieczoru atrakcji w kartuskim muzeum nie zabrakło ani dla młodszych miłośników przygód, ani dla tych starszych. Odważniejsi mogli wcielić się w role średniowiecznych wojów, sprawdzić celność strzelając z łuku i powalczyć wręcz.
To była kolejna edycja Nocy Muzeów w kartuskiej placówce.
- Po raz piąty włączamy się w Noc Muzeów, zainteresowanie z roku na rok jest coraz większe - mówiła Barbara Kąkol z Muzeum Kaszubskiego. - Ubiegłoroczna edycja była wyjątkowa, bo połączyliśmy ją z obchodami 65-lecia muzeum, wtedy frekwencja była ogromna. Ta edycja również jest udana, jesteśmy bardzo zadowoleni. Przychodzi bardzo dużo osób.
Na zwiedzających czekali m.in. członkowie drużyny średniowiecznej Niflheim z Kościerzyny i Lubiany. Grupa odtwarza życie Wikingów z obszaru Szwecji, Norwegii i Dani z okresu X i XI wieku.
-Goście mogą zobaczyć, jak wyglądało życie obozowe w tym okresie - powiedział Adrian Woźniak, lider grupy. - Przygotowaliśmy pokazy walk, szyków, pojedynki indywidualne, będzie można zobaczyć, jak się kiedyś walczyło. Chętni mogą przymierzyć stroje z epoki, spróbować swoich sił strzelając z łuku.
Przez muzeum przewinęło się sporo osób nie tylko z Kartuz i okolic, lecz również z odleglejszych zakątków kraju.
- Przyjechaliśmy z Poznania, bardzo mi się tutaj podoba, impreza jest bardzo dobrze zorganizowana - mówiła Beata Korba. - Ubolewam jedynie nad tym, że frekwencja jest dość mała, w Poznaniu na Noc Muzeów zawsze wybierają się tłumy.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?