Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemcy i Francuzi w Rajdzie Kaszubskim pokonali na rowerach 1200 km, by dotrzeć do Żukowa ZDJĘCIA, WIDEO

Janina Stefanowska
Grupa 35 rowerzystów z Wendelstein i troje z Saint Junien 26 sierpnia rozpoczęła Rajd Kaszubski z Niemiec do Polski, do zaprzyjaźnionego Żukowa. Współpraca tych trzech gmin liczy już 17 lat.

Przez 12 dni rowerzyści pokonywali średnio po 100 km. Od czerwca przygotowywali się do Rajdu Kaszubskiego.
Każdy miał koszulkę z herbem Żukowa, z motywami haftu kaszubskiego, logo partnerów.
Najstarszy z uczestników miał 75 lat, w gronie znalazło się 8 kobiet. Jechali w trzech grupach, wyrównanych pod kątem możliwości fizycznych.

Ostatniego dnia gościom z Niemiec i Francji towarzyszyli na rowerach wiceburmistrz Tomasz Szymkowiak i pracownicy urzędu gminy.
- Wyjechaliśmy z Lęborka przed godziną ósmą - opowiada Tomasz Szymkowiak. - Po drodze były króciutkie przerwy. Jeżdżę rowerem rekreacyjnie, a dziś ponad 70 kilometrów. To wyczyn.

Grupa dotarła do Gdańska Szadółek, do siedziby sponsora i partnera rajdu. Stamtąd po posiłku wyjechali do Żukowa. Przy tabliczce z nazwą miasta było mnóstwo zdjęć. A do miasta wjechali pilotowani przez Ochotniczą Straż Pożarną w Żukowie.
Jak podkreśla burmistrz Wojciech Kankowski - ta współpraca między gminami rozwija się dzięki bezpośrednim kontaktom mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto