W komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach odbyło się szkolenie medyczno-chemiczne dla strażaków zawodowych.
- Strażacy uczyli się między innymi, jak oceniać stan osób i sprawdzać czynności życiowe ludzi poszkodowanych w różnych zdarzeniach - wyjaśnia lekarz medycyny mł. kap. Jarosław Stefaniszyn, koordynator do spraw ratownictwa medycznego w Gdańsku. - Mogli też zobaczyć prawidłowe zakładanie kołnierza uszczelniającego kręgosłup szyjny. Omawialiśmy także sposoby wyjmowania osób poszkodowanych w wypadkach: ich ułożenie, opatrywanie ran i usztywnianie. Zademonstrowaliśmy właściwe sposoby reanimacji przyrządowej i bezprzyrządowej.
Strażacy zdobywali też wiedzę o udzielaniu pierwszej pomocy przy zadławieniach, zatruciach, podtopieniach i porażeniach prądem. Jednym w z nowszych tematów było postępowanie ratowników z dziećmi i niemowlętami w różnych sytuacjach.
W drugiej części druhowie odbyli krótkie szkolenie z zakresu ratownictwa chemicznego. Uczyli się nie tylko zakładania i zdejmowania odzieży do ratownictwa chemicznego, ale również jak należy w nich się poruszać i wykonywać daną pracę.
- W najbliższym czasie przewidujemy przeprowadzenie wśród naszych ratowników dodatkowych szkoleń chemicznych - mówi Edmund Kwidziński, komendant PSP w Kartuzach. - Wówczas ratownicy zapoznają się z charakterystyką występujących zagrożeń chemicznych oraz z bioterroryzmem w województwie i powiecie.
Kartuscy strażacy mają na swym wyposażeniu cztery komplety ubrań gazoszczelnych do ratownictwa chemicznego. W pełni zabezpieczają one ich w przypadku zagrożenia niebezpiecznymi substancjami biologicznymi i chemicznymi.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
