Nie będzie głosowania co do zmian nazw ulic - wnioski wycofano z porządku obrad

W ostatnim tygodniu kilkukrotnie pisaliśmy o wciąż głośnej sprawie proponowanych zmian nazw ulic w Kartuzach. Na dzisiejszej sesji radni miejscy mieli pochylić się m.in. nad projektami uchwał, przygotowanymi przez burmistrza. Nie były to przy tym propozycje zgodne z wcześniej przyjętymi wnioskami, aby fragment ul. Wzgórze Wolności nazwać im. św. Jana Pawła II, a odcinek ul. Kolejowej - Księdza Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uchwały były alternatywnymi rozwiązaniami, przygotowanymi przez szefa kartuskiego magistratu. Zgodnie z ich treścią aleją św. Jana Pawła II nazwana mała obwodnica Kartuz, z kolei imię kardynała Wyszyńskiego miałby nosić niedawno odnowiony park pomiędzy ulicami Ceynowy i Majkowskiego.

Na początku sesji przewodniczący rady Mariusz Treder złożył jednak wniosek o wycofanie z porządku obrad pięciu punktów, dotyczących właśnie nadania nazw - wspomnianej alei św. Jana Pawła II i parku im. kardynała Stefana Wyszyńskiego, ale także trzem ulicom w Burchardztwie. Tłumaczył to potrzebą skupienia się na dużo ważniejszej sprawie, jaką jest uchwalenie budżetu na rok 2021 i wieloletniej prognozy finansowej.

- To są uchwały dotyczące nazwania ulic. Mamy sesję budżetową. Myślę, że to nie jest temat na tyle ważny, aby dzisiaj nad nim procedować - wyjaśniał Mariusz Treder.

Na tę propozycję szybko zareagowała radna Wioletta Stoltmann, podkreślając, iż na nazwanie owych trzech ulic w Burchardztwie (części miasta Kartuzy) zgadzają się sami mieszkańcy i nie należy ot tak rezygnować z przegłosowania projektów. Zdanie to poparł również radny Arkadiusz Socha.

- Konsultacje społeczne powinny dotyczyć spraw, które odnoszą się do ogółu społeczności naszego miasta, naszej gminy. Natomiast to nie dotyczy tak naprawdę spraw, którymi interesują się wszyscy mieszkańcy. Uważam, że bez sensu jest wniosek o zdjęcie tych trzech uchwał. To jest tylko i wyłącznie polityczna gra, która niczego nie wnosi - mówił.

Sprawę skomentował też sam burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński.

- Mieszkańcy złożyli wniosek i podpisali się wszyscy pod nazwą ulic w naszej części miasta, jaką jest Burchardztwo. W żaden sposób nie burzymy ani porządku sesji ani całej procedury, dotyczącej tych ulic - podkreślał szef kartuskiego magistratu, zwracając się bezpośrednio do przewodniczącego rady. - Chcę również powiedzieć, że to Pan napisał do mnie 1 lutego, żebym przygotował na najbliższą sesję uchwały dotyczące nazw ulic. Co prawda odpisałem, że mam do niektórych rzeczy odrębne zdanie i przygotowałem uchwały takie, a nie inne, natomiast był to też Pana wniosek. Ja rozumiem, że w tej chwili Pan proponuje wycofanie, ale nie znam powodu. Budżet oczywiście jest bardzo istotny - najważniejszy - ale jeżeli Państwo tak zadecydują to oczywiście będzie wola rady. Natomiast ja nie znajduję podstaw do tego, żeby te projekty wycofać.

Mariusz Treder nie zmienił jednak zdania i przy 12 głosach „za” wspomnianych pięć projektów uchwał zostało wycofanych z porządku obrad. Warto przy tym zaznaczyć, iż w programie sesji zachował się punkt, dotyczący nadania nazwy ulicy Marii Szymichowskiej odcinkowi obwodnicy między rondem Armii Krajowej, a rondem TOW „Gryf Pomorski”. Projekt ten od samego początku popierany był zarówno przez radnych, jak i burmistrza.