Na hali widowiskowo-sportowej w Przodkowie odwróciły się role. Nauczyciele i pracownicy Szkoły Podstawowej w Przodkowie, wraz z rodzicami samych uczniów, przygotowali wyjątkowe przedstawienie jasełkowe. Dorośli, którzy na co dzień przyglądają się występom młodych tym razem musieli właśnie młodych zabawić. Prawie nikogo nie oszczędzono, nawet dyrektor Jerzy Soliwoda wystąpił w roli jednego z Trzech Króli.
Na dodatek do standardowych elementów opowieści o narodzinach Jezusa Chrystusa organizatorzy wpletli motywy współczesne. Obok trzech mędrców ze Wschodu stanęli lekarz, nauczyciel i wójt, anioły musiały zaciągnąć pomocy u swego przyjaciela z Rusi, pojawiła się także postać policjantki, a diabły cieszyły się z grzeszących polityków.
Nietypowe zagranie
Z pomysłem zorganizowania jasełek dla dzieci, ale robionych przez pracowników szkoły wyszły nauczycielki SP w Przodkowie - Aneta Hewelt i Jolanta Puzdrowska.
- Panie Aneta i Jola wyszły z inicjatywą, aby nie nadwyrężać naszych kochanych dzieci, bo co roku przygotowywały jasełka - tłumaczy Krystyna Cirocka, wicedyrektor szkoły. - Postanowiły, że jednak coś nauczyciele, coś my przygotujemy, wszyscy pracownicy tutaj.
Pomysł zdawał się być trafiony, gdyż obecne dzieci (w tym także zaproszeni podopieczni z Przedszkola Samorządowego w Przodkowie) cały czas z zaciekawieniem przyglądały się nauczycielom i pracownikom w rolach, w których ich nigdy nie widziały.
- Myślę, że to był dobry, celny strzał - komentuje pani wicedyrektor. - Było to coś innego, coś pięknego i myślę, że na pewno warto to będzie kontynuować w następnych latach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
