Najwieksza impreza sobótkowa w Kartuskiem - w Żukowie zawsze świecą gwiazdy ZDJĘCIA, WIDEO

Ośrodek Kultury i Sportu w Żukowie jak co roku sprostał zadaniu i przyciągnął na Kaszuby gwiazdy, które mają na swoim koncie wiele przebojów. Future Folk, kapela z południa Polski, wykonała swoje największe hity folk-góralskie na żywo i w bardzo dobrym stylu, nawiązując też fantastyczny kontakt z publicznością.
Cleo nie pozostała w tyle - jej przeboje śpiewały dziewczyny w każdym wieku, a słynny hit "My słowianki" nucili nawet panowie. Na finał wystąpiła Sarsa - zaśpiewała starsze i te najnowsze przeboje z płyty "Pióropusze".

Żukowskie ognisko co roku uznawane jest za największe w powiecie kartuskim. Tym razem strażacy dość długo musieli czekać na jego odpalenie. Na scenie wciąż śpiewał zespół Future Folk, który zjednał sobie żukowską publiczność. Ale w końcu nadszedł ten moment i Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo, mógł podejść do ogromnego stosu chrustu i wzniecić sobótkowy ogień. Towarzyszył mu Witold Szmidtke, przewodniczący Rady Miejskiej w Żukowie.

- Super impreza! Bawię się wspaniale! - powiedziała Kinga z Gdańska. - Czekam najbardziej na koncert Cleo, ale Future Folk też byli wspaniali!
- Oczywiście czekam na Cleo! Nie mogę jeszcze w to uwierzyć, że zobaczę ją na żywo! - wykrzyczała Samanta z Kartuz.
- Zastanawiałam się, czy tu przyjechać ze względu na pogodę, ale teraz nie żałuję. Jest fajnie. Dzieciaki mają czym się zająć, a my z mężem możemy cieszyć się koncertami - Kamila z Sierakowic.
- Mnie najbardziej zaintrygował występ zespołu gospell i pani Pauliny. Powinni szukać jakichś ścieżek rozwoju kariery, bo są naprawdę fantastyczni! - Grażyna z Żukowa.

Jak co roku odbyło się puszczanie wianków świętojańskich na wodę. Wcześniej wszystkie wzięły udział w konkursie na ten najpiękniejszy i nabardziej oryginalny. Wianki musiały być wykonane z naturalnych produktów natury, czyli kwiatów i ziół rosnących na kaszubskich łąkach i polach. W tym roku komisja przyznała pierwszą nagrodę Kindze Joskowskiej. Drugie miejsce zajął wianek wykonany przez Martę Makurat, a trzecie wianek Roksany Dygowskiej. Wyróżnienie za swoją pracę zdobyła Amelia Skurtys.