Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. Poznaliśmy kolejne legendy kaszubsko-pomorskie

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
27 stycznia w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach odbyła się promocja książki "Kropidłowska opowiada - Kropidłowskô òpòwiôdô. Kaszëbskò pòmòrsczé legendë" w podwójnej wersji językowej: polskiej i kaszubskiej. Publikacja zawiera 15 legend kaszubsko-pomorskich pióra Teodory Kropidłowskiej, poetki, dziennikarki, od 1906 roku aż do śmierci mieszkanki Kartuz. Rękopisy legend kaszubsko-pomorskich ocalił przed zniszczeniem Edmund Kamiński. To dzięki niemu trafiły do Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach, a następnie zostały wydane.

Edmund Kamiński, znany działacz kaszubski z Kartuz, obecnie mieszkający w Wejherowie, ze względów zdrowotnych nie mógł wziąć udziału w wieczorze promującym publikację w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach. Jednak dzięki córce - Janinie Stefanowskiej, znanej kartuskiej dziennikarce, mógł uczestniczyć w tym wydarzeniu online. Mogliśmy też obejrzeć filmik, w którym pan Edmund opowiada historię twórczości Teodory Kropidłowskiej, a przede wszystkim trudów, jakie podjął, aby wejść w posiadanie jej pisarskiego dorobku.

Wszystko to znaleźć można we wstępie publikacji, której autorem jest Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach oraz w prologu książki, w którym Edmund Kamiński dokładnie przybliża okoliczności pozyskania resztek dorobku kartuskiej pisarki. Dość powiedzieć, że zdążył w ostatniej chwili, kiedy rękopisy autorki kaszubskich legend po kolei trafiały do pieca, służąc spadkobierczyniom za rozpałkę(!).

Dwa lata temu audiobook, teraz książka

W 2020 roku Muzeum wraz z Towarzystwem Przyjaciół Muzeum Kaszubskiego im. F. Brzezińskiego w Kartuzach wydało audiobooka "Bajki kartuskie" w podwójnej wersji językowej polsko-kaszubskiej. Na płycie zamieszczone zostało sześć bajek Teodory Kropidłowskiej w głosowej interpretacji Tatiany Slowi i Magdaleny Kropidłowskiej.

W 2021 roku Muzeum Kaszubskie w koedycji z Wydawnictwem Region podjęło się wydania książki "Kropidłowska opowiada - Kropidłowskô òpòwiôdô. Kaszëbskò-pòmòrsczé legendë" w podwójnej wersji językowej: polskiej i kaszubskiej. W książce znalazło się piętnaście legend kaszubsko-pomorskich. Cztery pochodzą ze zbiorów rękopiśmiennych, pozostałe były publikowane na łamach "Wiarusa Pomorskiego" w latach 20. XX w.

Ich tłumaczenia na język kaszubski dokonał dr Dariusz Majkowski. Finalną wersję tekstu w języku polskim podał dr Piotr Smoliński.

- Tak naprawdę to jest cud, że cokolwiek udało się po tej naszej kaszubskiej literatce ocalić i odzyskać - mówił Piotr Smoliński. - Proszę sobie wyobrazić sytuację, że macie państwo w domu kilka kartonów rękopisów zmarłej krewnej, z braku papieru do rozpałki te kartony lądują w kotłowni, zaczynacie nimi rozpalać w piecu i nagle pojawia się ktoś, kto pyta o te materiały twierdząc, że są kaszubską, literacką spuścizną. To musiał być cud, że pan Edmund zdążył na czas, a tym samym my dziś możemy zanurzyć się w świat wyobraźni Teodory Kropidłowskiej i poznać jej niezwykłą twórczość.

- Drugi cud, to niezwykła determinacja pani dyrektor Basi Kąkol, że konsekwentnie starała się ocalić od zapomnienia postać i dorobek Teodory Kropidłowskiej, najpierw poprzez wydanie audiobooka, a teraz pełnych 15 legend kaszubsko-pomorskich w wersji książkowej - kontynuował Piotr Smoliński.

Jak dodał, do niedawna nie wiedział, że ktoś taki jak Teodora Kropidłowska żył w Kartuzach, tworzył i jest pochowany na kartuskim cmentarzu.

- To dzięki pani Basi zacząłem zgłębiać temat i to na pewno zasługa pani dyrektor, że ta postać będzie na nowo odkrywana - mówił Piotr Smoliński. - Dodam, że moja córka uwielbia słuchać tych legend na audiobooku i często mnie prosi, by jej włączyć.

Jak dodał, wielką wartością, a tak naprawdę konsekwencją odkrycia i pozyskania przez kartuskie muzeum twórczości pani Teodory, było wystawienie jej przez Muzeum Kaszubskie w Kartuzach nowego nagrobka, autorstwa Marcina Plichty, artysty rzeźbiarza, dyrektora Galerii Refektarz w Kartuzach. Na granitowym nagrobku widnieje medalion Stowarzyszenia Dzieci Marii, do którego należała zmarła pisarka i dziennikarka.

Praca nad książką

Nad przekładem legend na język kaszubski pracował dr Dariusz Majkowski, który niestety ni mógł wziąć udziału w wieczorze promującym książkę, ale o swojej pracy na rzecz uwspółcześnienia legend w języku polskim opowiedział Piotr Smoliński.

- To, co mnie urzeka najbardziej w tych legendach to widoczne zafascynowanie autorki Pismem Święty zwłaszcza Starym Testamentem - mówił Piotr Smoliński. - Widać też, że Kropidłowska wyraźnie czuła, że Kaszubi to Polacy, ale też, że jest to odrębny naród. Ponadto wyraźnie widać w tych legendach jak bardzo przejmowała się walką dobra ze złem, co pojawia się prawie w każdej legendzie. Gani rozwiązłość, chciwość, okrucieństwo, niewiarę, bezbożność, a promuje zgodę, przyjaźń, pracę i solidarność.

- Na pewno są to teksty ciekawe, które również współcześnie można czytać - dodał Piotr Smoliński. - Starałem się jednak zachować pisownię tamtych czasów, z niewielkimi zmianami, żeby było widoczne, że jest to tekst wiekowy, w końcu powstał 100 lat temu. Jeszcze raz dziękuję pani dyrektor muzeum, że podjęła się tego zadania i dzięki jej staraniom twórczość Teodory Kropidłowskiej na nowo ożyje.

Tego wieczoru ożyły dwie legendy... głosem Magdaleny Kropidłowskiej

Magdalena Kropidłowska, która przeniosła zebranych do zaczarowanych historii legend kaszubsko-pomorskich, nie jest krewniaczką Teodory. To tylko zbieżność nazwisk. Pani Magda jest dziennikarką Radia Gdańsk i lektorką. I to jaką! To, jak przeczytała dwie legendy autorstwa Teodory Kropidłowskiej, najpierw po kaszubsku, a potem inną po polsku, dosłownie... wbiło w fotel!

Modulacja, tembr głosu odpowiedni do wygłaszanych kwestii, pozwoliły przenieść się w tamte realia sprzed ponad stu lat i przeżywać z głównymi bohaterami Kropidłowskiej ich dzieje. O tym jak czaruje głosem pani Magda można się przekonać chociażby zakupując w Muzeum Kaszubskim audiobooka z roku 2020.

Ilustracje przypominają kolory kaszubskie

- Starałam się, aby wszystkie ilustracje i obwoluta przypominały główne barwy związane z Kaszubami - mówiła Izabela Rzońca, autorka ilustracji do książki. - Dominują więc kolory czarny i złoty. Jeśli chodzi o ilustracje samych legend, starałam się nie odzwierciedlać zbyt dosłownie samej legendy. Z drugiej strony wiem, że Kaszubi nie muszą mieć ilustracji podanej dosłownie na talerzu, żeby domyślić się kontekstu - dodała pani Izabela.

Głos zabrali goście

Wśród gości na promocji książki Teodory Kropidłowskiej był m.in. Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz, który zabrał głos sprowokowany m.in. przez jedną z legend przeczytanych przez Magdalenę Kropidłowską, dotyczącą Góry Zamkowej w Kartuzach.

- Muszę państwu powiedzieć, że niedawno dotarła do mnie informacja, że jeden z archeologów, który jest mieszkańcem Kartuz, chciałby w tym miejscu podjąć prace wykopaliskowe - mówił burmistrz. - Zobaczymy co na to Nadleśnictwo Kartuzy, ale być może te prace wykopaliskowe w połączeniu z tą legendą, którą mogliśmy dziś poznać, staną się kolejną fantastyczną promocją naszego miasta.

- Być może to wcale nie jest bajka, a naprawdę przed wieloma laty stał tam ogromny zamek? - pytał retorycznie Mieczysław Grzegorz Gołuński. - Powiem państwu, że jak mam jakichś gości z zewnątrz, to faktycznie opowiadam, że faktycznie tak było. Jest to legenda, którą można powielać, więc na pewno nie jest to grzechem.

- Przede wszystkim jednak chciałbym podziękować pani dyrektor, że kolejna postać z Kaszub została przywrócona naszej pamięci i tym samym zasili szeregi innych twórców, którzy tworzyli historię Kaszub i Pomorza - mówił burmistrz Kartuz. - Dziękuję też pani Magdzie Kropidłowskiej za tak fantastyczne przeniesienie nas w tamte czasy. Może czas nagrać całość tych legend w formie audiobooka z pani udziałem. Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w to przedsięwzięcie.

Kwiaty, serdeczne podziękowania i poczęstunek

Jeszcze długo po zakończeniu oficjalnej części uroczystości trwały rozmowy na temat tej niezwykłej publikacji przy kawie i słodkościach. Czy dojdzie do nagrania audiobooka zawierającego wszystkie legendy kaszubsko-pomorskie autorstwa Teodory Kropidłowskiej, czas pokaże. Na pewno byłby to znakomity prezent zarówno dla starszych, jak i młodszych pod tegoroczną choinkę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto