Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody kierowca z powiatu kartuskiego rozbił się pod Lęborkiem i uciekł z auta

Bartosz Cirocki
Mandat w wysokości 400 zł i 6 punktów karnych, a do tego konieczność naprawy rozbitego seata i obarczenie kosztami akcji strażaków - to konsekwencje wypadku, jakie 19-letni kierowca z powiatu kartuskiego spowodował pod Lęborkiem.

Kierowca autobusu PKS jadący drogą pomiędzy miejscowościami Siemierowice i Przeryte zauważył leżącego na dachu poza jezdnią, poważnie rozbitego seata. Zawiadomił policję i na miejscu zjawili się funkcjonariusze drogówki na motorach. Zastali samochód po dachowaniu z poważnymi uszkodzenia, jednak nie było w nim żadnych osób.

- Świadkowie zdarzenia poinformowali, że kierowca jechał sam i zaraz po zdarzeniu oddalił się z miejsca. Z uwagi na zagrożenie dla środowiska wyciekami paliwa i innych płynów z pojazdu, policjanci wezwali strażaków - relacjonuje policja. - W czasie zabezpieczania pojazdu na miejsce przyszedł kierowca 19 letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, który przyznał, że jechał zbyt szybko, stracił panowanie nad pojazdem i kilkukrotnie dachował, a następnie uderzył w drzewo. Przeprowadzone badanie trzeźwości dało wynik negatywny.

Kierowca miał szczęście, że wypadek nie zakończył się dla niego tragicznie, ale i tak nie uniknął konsekwencji. Oprócz rozbicia auta otrzymał mandat w wysokości 400 zł, a na jego konto powędrowało 6 punktów karnych. 19-latem musiał też odholować seata z miejsca i poniesie koszty akcji strażaków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto