Maturzyści ZSP w Somoninie na sto dni przed maturą bawili się na Widokowej w Garczu ZDJĘCIA, WIDEO

Uroczystego otwarcia studniówki dokonała Elżbieta Świętoń, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Somoninie.
- Życzę wam, aby wspomnienia tego wyjątkowego balu i nocy towarzyszyły wam do końca życia - mówiła Elżbieta Świętoń. - Przed wami matura, jeden z najważniejszych egzaminów w życiu, nie bez powodu nazwany egzaminem dojrzałości. Ale to dopiero przed wami, dziś życzę wam abyście przede wszystkim wspaniale się bawili. Naładujcie akumulatory do przedmaturalnych przygotowań i wytężonej nauki.
Po oficjalnym otwarciu studniówkowego balu, młodzież krokiem poloneza rozpoczęła świętowanie stu dni przed maturą, choć jak słusznie wyliczyli tegoroczni maturzyści z Somonina, tak naprawdę do matury pozostało im już tylko 86 dni.

Podczas studniówki ZSP w Somoninie atmosfera była fantastyczna. Rzadko się zdarza, aby wychowawca czuwał nad swoimi uczniami tak jak tu. Karina Socha niczym mama chroniąca swe pisklęta, towarzyszyła swoim wychowankom na każdym kroku. Warto podkreślić, że młodzi byli tą troskliwą opieką zachwyceni. Na każdym kroku, w sposób wyjątkowy wyczuć można było więź łączącą uczniów z wychowawczynią.
Choć nie od początku tak było. Jak się okazuje, akurat ta klasa miała możliwość współpracy z kilkoma wychowawcami. Pierwszym był Mariusz Kocur, ale niestety wylądował na dłuższym zwolnieniu lekarskim, więc klasę przejęła Anna Ambros, by w końcu w trzeciej klasie młodzież przeszła pod wychowawstwo pani Kariny. I to- co potwierdzali dziś młodzi przyszli maturzyści, był chyba strzał w dziesiątkę!

Maturzyści podziękowali kwiatami Elżbiecie Świętoń, swojej pani dyrektor za możliwość nauki w szkole, której nie zapomną do końca życia, nie tylko z uwagi na fantastyczne grono pedagogiczne, ale też kierunki edukacji, które umożliwiła im dyrekcja szkoły. Drugi bukiet powędrował do wychowawczyni, ukochanej pani Kariny.
Młodzież przygotowała też prezentację multimedialną, podsumowującą w żartobliwy sposób ich czteroletnią edukację w ZSP w Somoninie.
A potem...? Potem fruwały już w tańcu przepiękne kreacje dziewczyn i eleganckie garnitury chłopaków. Na tej studniówce zdecydowanie u dziewczyn królowały długie sukienki, choć niektóre łączyły w sobie długą z krótką.
Zabawa trwała do ciemnego świtu.