Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kuba z OSP w Kistowie potrzebuje pilnie wsparcia, by wrócić do zdrowia, na studia i do swoich pasji

Redakcja
(ze zbiorów prywatnych)
Historia Kuby, studenta elektroniki i telekomunikacji na Wydziale Elektrycznym Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, strażaka ochotnika z OSP w Kistowie, łapie za serce. 21 lutego 2020 r. uległ wypadkowi w pracy – spadł z wysokości. Doznał urazu kręgosłupa, wskutek czego doszło do porażenia czterokończynowego. Rodzina organizuje dla niego zbiórkę za pomocą platformy zrzutka.pl oraz poprzez odpis 1 procenta od podatku.

Jak opisują bliscy Kuby na platformie zrzutka.pl ”Dokładnie 21 lutego tego roku świat wywrócił się do góry nogami. Wszystko zmieniło się w kilka sekund, podczas których Kuba miał wypadek w pracy – upadek z wysokości. Po czterech godzinach od wypadku prowadzana była już operacja ratująca Jego życie. Lekarze zastąpili uszkodzony piąty kręg szyjny (trzon C5) protezą, a my czekaliśmy… Pierwsze 3 doby są kluczowe przy takim urazie.
Kuba trafił na odział anestezjologii i intensywnej terapii. Od samego początku walczył. Już następnego dnia został wybudzony ze śpiączki. Był podłączony do respiratora, ale nawiązywał świadomy kontakt. Niestety niezbędny był drenaż śródpiersia, a także zabieg chirurgiczny tracheotomii. W międzyczasie doszło do zapalenia płuc, odmy opłucnej, zapalenia dróg moczowych wywołanych przez bakterie E. Coli, kolonizacji bakterii New Delhi oraz zakrzepicy żył kończyn dolnych.

Leczenie w czasach epidemii koronawirusa
Lekarze działali szybko i Kuba powoli wracał do zdrowia. Niestety w samotności, ponieważ w związku z epidemią jakiekolwiek odwiedziny od 4 marca były zakazane. Swoje 22. urodziny spędził z lekarzami i pielęgniarkami.

Szansa na rehabilitację
Kuba został zakwalifikowany do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie celem jest pozycjonowanie, pionizacja czynna, nauka oddychania drogą fizjologiczną, wzmacnianie mięśni tułowia i kończyn górnych, a także torowanie obrotów i transferów. Czwartego maja Kuba wyjeżdża do kliniki VOTUM w Krakowie. Koszt czterotygodniowego turnusu to prawie 24 000 zł. Do tego dochodzi również koszt specjalistycznego transportu. Ze względu na epidemię dostęp do rehabilitacji jest utrudniony. Ośrodek w Krakowie jest jedynym, który zgodził się przyjąć Kubę - z respiratorem i obecną w jego organizmie bakterią New Delhi.

Na stronie zrzutka.pl przyjaciele i znajomi okazują Kubie wiele serca:
Monika: Trzymaj się Kuba! Oby Twój zarażający uśmiech pozostał do końca świata i jeden dzień dłużej ????
Ewa; Wracaj do zdrowia!
Andrzej Jakubiak: W takich przypadkach jesteśmy ze strażakami:)
Roman Bronk, naczelnik OSP w Kistowie dobrze wspomina strażaka, którego szkolił od 15. roku życia.

Jak pomóc?
Na platformie https://zrzutka.pl/gfkpam.
Można przekazać 1% na rzecz OPP. Aby się rozliczyć i wesprzeć Kubę należy podać podczas rozliczania numer KRS: 0000032645 (wystarczy sam numer KRS bez konieczności podawania nazwy Fundacji FAR) oraz (bardzo ważne) trzeba wypełnić rubrykę INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE w celu szczegółowym wpisując: Makurat Jakub 1058/20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto