Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół dyżurów aptek w powiecie kartuskim - tym razem stanowisko kartuskich aptekarzy

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Petycja kartuskiego radnego Tyberiusza Krigera w sprawie nocnych i świątecznych dyżurów aptek wywołała spore kontrowersje nie tylko w środowisku farmaceutycznym, ale również samorządowym. Publikowaliśmy pismo Tyberiusza Krigera, jak również Mariusza Politowicza, członka Naczelnej Rady Aptekarskiej. Dziś otrzymaliśmy oficjalne stanowisko aptekarzy właścicieli aptek w Kartuzach.

Stanowisko właścicieli aptek w Kartuzach w sprawie nocnych dyżurów

Szanowni Państwo!

W nawiązaniu do rozmów, które odbyły się w starostwie dnia 2020-09-15 pomiędzy aptekarzami, a wicestarostą Piotrem Fikusem i przedstawicielami Powiatu Kartuskiego, uprzejmie prosimy o przyjęcie poniższych informacji.
Brak dyżurów jest pochodną trudnej sytuacji aptek, które w obliczu panującej epidemii dodatkowo borykają się z brakiem osób uprawnionych do samodzielnej pracy w aptece, czy magistrów farmacji. Wg Ministerstwa Zdrowia, w statystycznej polskiej aptece pracuje zaledwie 1,78 magistra farmacji, z czego 83 % to kobiety. Przypominamy, że zgodnie z przepisami dotyczącymi pracy w czasie obecnej epidemii, wiele kobiet musiało przebywać na urlopach, aby opiekować się dziećmi. Dotyczy to również farmaceutek.

Jednocześnie nikt, nie wyłączając resortu zdrowia, nie kwestionuje, że dyżury są niedochodowe.
Apteki nie są własnością Rady Powiatu, ani w żaden sposób jej nie podlegają. Nikt, w tym zwłaszcza Rada Powiatu, im nie płaci za dyżury, które są tylko i wyłącznie na ich koszt.

Poniżej przypominamy wypowiedź członka Naczelnej Rady Aptekarskiej, magistra farmacji Mariusza Politowicza, którą dnia 2020-09-14 zamieścił portal kartuzy.naszemiasto.pl:
"Stale, także w nocy lub w święta, w każdej aptece musi być obecny magister farmacji i to niezależnie, czy jakiś pacjent przyjdzie do apteki, czy nie. Technik farmaceutyczny nie może sam w niej przebywać.
Warto podkreślić, że zgodnie z opinią Ministerstwa Zdrowia wyrażaną w odpowiedzi na interpelacje poselskie, apteki nie mają obowiązku przestrzegania dyżurowych uchwał rady powiatu, a za ich nieprzestrzeganie nie mogą podlegać żadnym sankcjom. Gdyby sankcją za brak dyżuru miałaby być likwidacja apteki, sytuacja zdrowotna mieszkańców uległaby pogorszeniu.
W całej Polsce dyżury aptek są niedochodowe. Im mniejsza miejscowość, tym bardziej. Przyznaje to nawet resort zdrowia. Koszt jednego dyżuru waha się od kilkuset do ponad tysiąca złotych.
Większością sprzedaży dyżurowej nie są produkty lecznicze, a np. prezerwatywy, testy ciążowe lub kubki na mocz. Nie ma to nic wspólnego z ratowaniem życia lub zdrowia. Wszyscy się zgodzimy, że w stanach nagłego zagrożenia pacjent korzysta z usług Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) lub Pogotowia Ratunkowego. To są sytuacje zero-jedynkowe. Albo sprawa jest poważna i pacjent powinien zostać na SOR lub szpitalu, albo nie jest, więc receptę zrealizuje za dnia. Dyżur apteki jest więc darmową wygodą, ale nie koniecznością. (...)
Epidemia, niestety, nie wygasa. Aby apteki były dostępne za dnia, personel musi być zdrowy. Farmaceuci z poszczególnych zmian w aptekach nie stykają się ze sobą. Pomieszczenia są dezynfekowane.
W przypadku zachorowania lub kwarantanny, apteka byłaby wyłączona z przede wszystkim dziennej pracy. Zwłaszcza w 1-osobowych aptekach nie da się się pracować non stop dzień i noc, na dodatek przez 7 dób w tygodniu, jak ustala wiele rad powiatu. Zagrażałoby to zdrowiu lub życiu, pacjenta lub aptekarza (możliwość pomyłki, skrajne przemęczenie). Pacjenci mają więc wybór. Albo apteki będą czynne 'tylko' w dzień, albo wcale".

Przypominamy, że w Kartuzach istnieje apteka, która jest czynna do godz. 22, co w pełni zabezpiecza potrzeby mieszkańców w zakresie zaopatrzenia w produkty lecznicze.



Większość powyższych argumentów przedstawiliśmy na omawianym spotkaniu.
W odpowiedzi ze zdumieniem usłyszeliśmy, że za brak dyżurów starostwo nałoży na nas kary finansowe. Absurdalność tej sytuacji i bezprawność groźby, wywołała gorzki śmiech zgromadzonych farmaceutów.

W kontrreakcji ze strony przedstawiciela starostwa padły słowa, które jednoznacznie odebraliśmy jako kolejną groźbę. Poinformowano nas, że sprawa braku dyżurów zostanie zgłoszona do prokuratury.

Spotkanie zakończyło się wypowiedzią wicestarosty P. Fikusa, który zaprosił nas na kolejne spotkanie, które miałoby się odbyć dnia 2020-09-22. Z jego słów wynikało, że daje nam czas na przedstawienie propozycji rozwiązania problemu braku dyżurów.

Uprzejmie informujemy, że skoro art. 94 Prawa farmaceutycznego na Radę Powiatu nakłada obowiązek podjęcia uchwały dotyczącej dni i godzin pracy aptek, logicznym jest, że to właśnie Rada Powiatu ma obwiązek znaleźć rozwiązanie problemu braku dyżurów. Aptekarze, właściciele aptek, ich kierownicy lub pracownicy, nie mają takiego obowiązku.

W świetle nieprzyjemnych słów i opinii, które na omawianym spotkaniu usłyszeliśmy z ust przedstawicieli powiatu, pojawia się dość jednoznaczny wniosek. Powiat kartuski nie zamierza znaleźć żadnych cywilizowanych sposobów rozwiązania problemu, za wyjątkiem bezprawnych gróźb.

W związku z powyższym uprzejmie informujemy:
- spotkania z przedstawicielami powiatu uznajemy za bezcelowe,
- apteki nadal będą pracować w dniach i godzinach, które same sobie określiły na podstawie dotychczasowych doświadczeń oraz zasobów ludzkich,
- oczekujemy przeprosin za arogancką postawę i słowa, które padły pod naszym adresem na spotkaniu w dniu 2020-09-15.

Do wiadomości: media lokalne i ogólnopolskie.

Z poważaniem,

Pod pismem znalazły się pieczątki aptek w Kartuzach z podpisami ich właścicieli.

tu pisaliśmy o petycji Tyberiusza Krigera
Tu odpowiedź członka Naczelnej Rady Aptekarskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto