Kończy się zima na Wieżycy - na nartach można pojeździć jeszcze do 21 kwietnia. Od maja - zorbing!

- Na stoku mamy sztuczny śnieg, a ten jest mniej podatny na działanie warunków atmosferycznych niż naturalny - wyjaśnia Jerzy Drzewiński z Centrum Aktywności w Koszałkowie w Wieżycy. – Nawet gdy panują dodatnie temperatury, ten śnieg wolniej się topi. Mamy tę klimatyczną przewagę nad innymi wyciągami narciarskimi, że nasze wyciągi znajdują się od zachodniej strony stoku, gdzie słońce ma słabszy dostęp i śnieg leży u nas o 2 tygodnie dłużej. Ale narciarzy coraz mniej, bo wszyscy odczuwają zimowe zmęczenie - w końcu zima trwa już 129 dni.
A już od maja w Wieżycy pojawią się wielkie plastikowe kule zwane Zorbingiem, będą kule wodne, wielki dmuchany 6-metrowy zamek dla dzieci i inne atrakcje.