Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klikając w link 37-latka straciła 5 tys. zł - to kolejne oszustwo tą samą metodą

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
archiwum NM
Wydaje się, jakby tydzień nie mógł minąć bez oszustwa internetowego. W sobotę 37-latka straciła łącznie 5 tys. zł. Metoda cały czas jest ta sama - rzekomy nabywca przesłał link do formularza, po którego wypełnieniu uzyskał dostęp do konta bankowego.

W sobotę 26 czerwca 37-letnia mieszkanka powiatu kartuskiego wystawiła na portalu internetowym ogłoszenie sprzedaży. Do kobiety odezwał się rzekomy nabywca. Celem sfinalizowania transakcji przesłał link do formularza. Gdy 37-latka go wypełniła oszust miał już wszystko, czego potrzebował.

- Po uzyskaniu dostępu do jej konta bankowego wykonał przelewy na łączną kwotę 4 tys. zł. Wygenerował też kod BLIK, za pomocą którego wypłacił kolejne 1000 zł - mówi st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach.

Funkcjonariusze teraz ustalają tożsamość oszusta. Za tego typu przestępstwo grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Nie klikajmy w linki od nieznajomych!

Można odnieść wrażenie, że już pisaliśmy ten artykuł. 24 czerwca w naszym powiecie doszło do niemalże identycznej sytuacji, w której mieszkanka zamiast sprzedać ekspres do kawy straciła 1600 zł. Policjanci po raz kolejny przestrzegają, aby uważać na oszustów, gdyż właśnie w ten sposób ostatnio dochodzi do wielu kradzieży.

Cała metoda polega na tym, że sprzedający otrzymuje link, po kliknięciu w który przekierowany jest na stronę łudząco podobną do tej, gdzie wystawiał swoje przedmioty. Na stronie znajduje się formularz z prośbą o podanie danych, takich jak numer karty płatniczej, jej data ważności i kod CVV oraz stan aktualny konta. Po wypełnieniu formularza oszuści są już w posiadaniu niezbędnych informacji by wyczyścić konto. Potrzebują tylko kodu do autoryzacji, który przychodzi do sprzedającego w wiadomości SMS. Kod wpisany do formularza jest kodem autoryzującym wypłatę środków.

- Błędem jest korzystanie z linków, które przesyłają nam nieznane osoby, a podając te wszystkie informacje w formularzu narażamy się na stratę - dodaje rzecznik kartuskiej policji.

Nie zapominajmy też o innych sposobach, z jakich korzystają oszuści. Cyberprzestępcy podszywają się również pod firmy kurierskie i rozsyłają sms-y lub maile o dopłatę kilkudziesięciu groszy do rzekomo wysłanej paczki.

Krótko mówiąc: nie logujmy się do naszych banków za pośrednictwem linków przesłanych nam przez nieznajome osoby i chrońmy informacje umieszczone na naszych kartach płatniczych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto