Sprawą już zajęły się lokalne portale i ogólnopolskie media. Zaczęło się od listu, który para wysłała do dwumiesięcznika społeczno-kulturalnego środowisk LGBTQ. Tam opisali swoją sprawę, służąc za przykład odwagi dla wielu innych par borykających się w Polsce z podobnymi problemami.
Mieszkali razem miesiąc, gdy zaczęto ich prześladować. Wyzywano ich, obrzucano obelgami. Zaczęli obawiać się o swoje życie. Postanowili się wyprowadzić. Zmienili mieszkanie, po pewnym czasie spotkali swoich prześladowców i wszystko zaczęło się na nowo. Po tym, jak Piotr został dotkliwie pobity, powiedzieli dość.
Sprawcy, którzy przemienili życie pary w koszmar, nie pozostaną bezkarni. Piotr zrobił obdukcję, zawiadomili policję. Sprawę prowadziła kartuska prokuratura. Jak informuje Radio Gdańsk, postępowanie zakończono, a a do sądu skierowany został akt oskarżenia. Dotyczy nie tylko uszkodzenia ciała, które wymagało leczenia poniżej 7 dni, ale również znieważania i gróźb. Patrykowi B. grozi za to do dwóch lat więzienia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?