Apeluje o to m.in. Henryka Antczak.
- Rada powinna wyrazić wolę przejęcia tej drogi, to pilna potrzeba i cel nadrzędny - uzasadnia. - Projekt uchwały w tej sprawie już wniosłam i mam nadzieję, że stanie na następnym posiedzeniu.
- Nadleśnictwo nie chce oddać tej drogi za darmo, proponuje przekazanie jej poprzez specustawę, czyli za odszkodowaniem lub na zasadzie wymiany gruntów - mówi Mirosława Lehman. - Skierowałam pismo do dyrekcji lasów w Gdańsku z prośbą o nieodpłatne przekazanie działki na potrzeby gminy, czekam na odpowiedź.
- Gdyby była prawna możliwość bezpłatnego przekazania drogi na rzecz gminy, to nadleśnictwo z chęcią by to uczyniło - zapewnia Elżbieta Gostkowska, nadleśniczy Kartuz. - Zależy nam na tym, by mógł się tam odbywać się ruch, dlatego od początku proponujemy, by gmina przejęła tę działkę w najprostszy i najszybszy, bo trwający zaledwie trzy miesiące sposób, czyli przez specustawę drogową. Oczywiście wiąże się z odszkodowaniem o wartości około 80 tysięcy złotych, ale jestem gotowa wesprzeć finansowo samorząd przy modernizacji tej drogi w kwocie, która znacznie przewyższa wartość odszkodowania.
Co sądzisz o zamieszaniu z miniobwodnicą? Napisz swoją opinię!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?