- To młoda dziewczyna, przyznała się do urodzenia dwójki dzieci, rok po roku - mówi prokurator Remigiusz Signerski, zastępca prokuratora rejonowego w Kartuzach. - Opowiedziała, jak wstydziła się ciąż, nikomu o nich nie powiedziała, sama urodziła dzieci w lesie. Wskazała miejsca, gdzie porzuciła noworodki.
W jednym z miejsc przeprowadzono poszukiwania. Znaleziono siatkę ze szczątkami kostnymi. Biegły zbadał je i stwierdził, że są to szczątki ludzkie, prawdopodobnie noworodka. We wskazanym przez matkę miejscu nie natrafiono na szczątki drugiego dziecka.
Badanie ginekologiczne kobiety potwierdziło, że rodziła przynajmniej jeden raz.
- Ustaliliśmy ojca jednego z dzieci, rzekomo nie wiedział, że był ojcem - dodaje prokurator Signerski. - Mamy też kilku świadków, którzy wiedzieli, że dziewczyna była w ciąży.
Dla kobiety w tym przedziale wiekowym, winnej zabójstwa swoich dzieci prawo przewiduje karę maksymalnie 25 lat pozbawienia wolności. Klasyfikacja ta może się zmienić na dzieciobójstwo - o ile badania psychologiczne potwierdzą wymagane okoliczności.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?