Nie chcąc utrudniać życia kierowcom podczas wzmożonego wakacyjnego ruchu drogowego, przesuwają termin zakończenia robót na koniec sierpnia. Zgodnie z umową mają czas do końca października.
– W Żukowie wystąpił niespodziewanie problem z wysokim stanem wód podskórnych - wyjaśnia Maciej Dziechciński, kierownik robót z firmy Strabag. – W niektórych miejsca woda pojawia się i stoi, nie znika. Zatem musimy wykonać prace, które nie były ujęte w projekcie. Na drodze panują trudne warunki, prace idą wolniej, drogowcy muszą być uważni, bo nie zawsze kierowcy podporządkowują się ograniczeniom. Nie chcemy wprowadzać kolejnych utrudnień w postaci ruchu wahadłowego.
Sygnalizacja świetlna reguluje ruchem na wjeździe do Żukowa od strony Kartuz. Na pozostałym, 8–kilometrowym odcinku modernizowanej drogi jest już nowy asfalt. Trwają prace wykończeniowe – specjalnym grysem utwardzane są pobocza, malowane jest oznakowanie poziome, utwardzane są wjazdy. Ustawiane są znaki pionowe.
– Chcemy trochę poprawić przejezdność turystom jadącym na Kaszuby, dlatego prace będą posuwać się w swoim rytmie, bez dodatkowego nacisku – kończy Maciej Dziechciński.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?