Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kartuzy. Algorytm zweryfikuje, kto nie płaci za śmieci? Pomysł trzeba przeanalizować

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
archiwum
Ciekawe rozwiązanie problemu gospodarowania odpadami w gminie Kartuzy zasugerował na dzisiejszej sesji radny Tyberiusz Kriger. Celem uszczelnienia systemu, odszukania mieszkańców, nierzetelnie składających deklaracje śmieciowe, gmina miałaby wykorzystać specjalny algorytm. Burmistrz pozytywnie podchodzi do pomysłu, na przeszkodzie może jednak stanąć RODO.

Temat podwyżek opłat za wywóz śmieci w gminach od dłuższego czasu już w całej Polsce jest powodem wielu gorących dyskusji. Nie inaczej bywa w stolicy Kaszub. Często problem stanowią mieszkańcy, którzy nie składają deklaracji zgodnych ze stanem faktycznym, w efekcie unikając płacenia kosztem osób uczciwych.

Rozwiązanie na miarę czasów współczesnych zasugerował na środowej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach radny Tyberiusz Kriger. Według niego pomóc może specjalny algorytm, który ma za zadanie wyszukiwanie nieprawidłowości w deklaracjach śmieciowych.

- Aplikacja ma wychwytywać osoby nieujęte w systemie w deklaracjach śmieciowych. Robi to za pomocą porównania różnych baz danych: np. ewidencji ludności, ośrodków pomocy społecznej czy wspólnot mieszkaniowych - tłumaczy radny.

Aplikacja powstała w ramach rządowego programu GovTech, do którego dołączył już Świdnik.

- Dzięki temu rozwiązaniu miasto znalazło 1400 dodatkowych mieszkańców, a wpływy na gospodarowanie odpadami zwiększył o pół miliona złotych. Takie osoby musiały poprawić deklarację oraz ponieść opłaty wstecz nawet do 5 lat - mówił radny Kriger, dodając, że niedawno z aplikacji skorzystała też Łęczna. - Myślę, że warto skorzystać z doświadczeń innych miast. Cyfryzacja jest jednym ze sposobów uszczelniania systemu śmieciowego i myślę należy to wykorzystać.

Burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński pozytywnie przyjął pomysł radnego, dziękując mu za tę informację i dodając, że władze samorządowe także wiedzą o tej sytuacji. Gmina jednak będzie musiała dokładniej zweryfikować całą sprawę, gdyż problemem może się okazać potrzeba ochrony danych osobowych. W tym celu Urząd Miejski w Kartuzach zwrócił się o opinię do Regionalnej Izby Obrachunkowej.

- Czekamy na odpowiedź RIO, czy możemy do tego wykorzystywać dane innych służb w celu weryfikacji ilości mieszkańców, zgłaszających się do oświadczenia. Tutaj muszę być pewny, bo RODO jest niestety bezwzględne - podkreślał burmistrz Gołuński.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto