W Kartuzach powstaje wiele nowych osiedli, często w miejscach w których dotąd bytowały koty, a stare budynki są remontowane, przez co zwierzęta te nie mogą już się w nich schronić przed mrozem, deszczem i upałem. Chcąc jakoś zaradzić temu problemowi, a także przez wzgląd na istotną rolę wolno żyjących kotów w ekosystemie miasta, dwoje radnych postanowiło stworzyć bezpieczne schronienia.
- Nasza inicjatywa zwraca uwagę na ważny problem, jakim jest zapewnienie kotom warunków do ich bezpiecznego bytowania - podkreśla Tyberiusz Kriger, radny rady Miejskiej w Kartuzach. - W świetle prawa zwierzęta te zostały uznane za naturalny element ekosystemu (ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt). Koty mogą zatem bytować w miejscach, w których znajdują się kocie populacje. Nie należy ich przeganiać z tych terenów, krzywdzić czy wywozić. W świetle prawa nie są one zwierzętami bezdomnymi, należą do Skarbu Państwa, a na gminach spoczywa obowiązek opieki nad nimi (dokarmianie, dawanie schronienia, leczenie oraz sterylizacja). Nie bądźmy obojętni na los naszych małych przyjaciół.
Wraz z radną Klaudią Kałużną wzięli sprawy w swoje ręce i sami przygotowali dwa duże, podwójne, estetyczne i ocieplone domki dla kotów.
- Do wykonania domku dla kota nie jest tak naprawdę potrzebna wyprawa do sklepu budowlanego. Do skonstruowania wystarczyły nam resztki styropianu i pozostałe, np. po remoncie produkty. Mowa o starym drewnie czy deskach z palet - wyjaśnia Klaudia Kałużna. - Dodatkowo dach okryliśmy papą i zamontowaliśmy okucia do łatwiejszego transportu. Użyte deski zaimpregnowaliśmy, a sama podstawa została ocieplona styropianem. Taki domek na pewno będzie służył kotom latami.
Tak przygotowane domki stanęły w miejscu bytowania kotów na Osiedlu Sikorskiego i Osiedlu Wybickiego w Kartuzach, dzięki uprzejmości Spółdzielni Mieszkaniowej „Kaszuby”.
(info: nadesłane)
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?