Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karteczka z nazwami zażywanych leków może uratować życie - mówi dr Jerzy Ropel

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Często bywa tak, że pacjent trafiający do szpitala jest w stanie nieprzytomnym, dodatkowo nie ma przy sobie dokumentów stwierdzających tożsamość. Tymczasem działać trzeba natychmiast, często chirurgicznie. Jak mówi dr Jerzy Ropel, ordynator Oddziału Chirurgii Szpitala Powiatowego w Kartuzach, w takich przypadkach ważniejsza od tożsamości pacjenta, jest wiedza o jego grupie krwi i przyjmowanych przez niego lekach.

- Praktycznie 80-90 procent osób trafiających do szpitala nie wie jakie leki na co dzień przyjmuje - mówi Jerzy Ropel. - Że nie wspomnę o poszkodowanych w wypadkach, którzy często trafiają do nas w stanie bardzo ciężkim i nie ma z nimi kontaktu. W takich przypadkach wiedza o zażywanych przez pacjenta na co dzień lekach jest dla nas bardzo ważna, podobnie jak wiedza na co pacjent jest uczulony.

Jak dodaje ordynator, posiadanie przy sobie małej karteczki, to ani ciężar, ani kłopot, a naprawdę może przyspieszyć leczenie.

- Dla nas w tym momencie nieważne jest jak ten ktoś się nazywa i kim jest, działamy natychmiast. Natomiast przyjmowane na co dzień leki, zwłaszcza u osób zażywających je systematycznie, mogą wywołać interakcję z tymi podanymi przez nas na oddziale czy bloku operacyjnym. Pewnych medykamentów łączyć nie wolno, a my mając do czynienia z osobą nieprzytomną, mamy bardzo utrudnione działanie - kontynuuje Jerzy Ropel.

Jak dodaje, w przypadku osób, które nie są w tak ciężkim stanie, a po prostu nie umieją wymienić zażywanych leków, szpital kontaktuje się z rodziną. - To również wydłuża proces leczenia, bo przesuwa w czasie jego rozpoczęcie - mówi ordynator. - Bardzo bym apelował, aby osoby, które na co dzień zażywają leki, chorują na poważne choroby, nie tylko kierujący pojazdami, ale wszyscy mieszkańcy, posiadali przy sobie karteczkę z ich nazwami oraz informację o tym, na co dana osoba jest uczulona. To ułatwi nam pracę, przyspieszy cały proces diagnostyczny i leczniczy.

Bardzo ważne!

Osoby, które mają zaplanowane zabiegi i wiedzą, że będą hospitalizowane, obowiązkowo powinny zabrać ze sobą do szpitala informację o przyjmowanych lekach, a nawet innych medykamentach, jak środki odchudzające czy inne preparaty.

KrewKarta

Jak dodaje ordynator kartuskiej chirurgii, równie ważne jest posiadanie tzw. krewkarty, czyli identyfikacyjnej karty grupy krwi.

Jest to plastikowy dokument, podobny do dowodu osobistego, który zawiera dane personalne osoby, jak również potwierdzoną poprzez dwukrotne badanie grupę krwi.

- Zapewniam, że w wielu sytuacjach, kiedy decydują sekundy, posiadanie takiego dokumentu może uratować życie - mówi doktor Ropel.

Wydanie krewkarty łącznie z badaniami jest płatne. Koszt to ok. 100 zł. Można je wyrobić również w Punkcie Krwiodawstwa przy kartuskim szpitalu. Preferencyjne warunki nabycia krewkarty mają honorowi krwiodawcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto