Podczas wtorkowej sesji przodkowscy radni jednogłośnie przyjęli trzy uchwały, dotyczące udzielenia pomocy finansowej powiatowi kartuskiemu. Jedna z nich traktowała o przekazaniu powiatowi pieniędzy na odnowę dwóch odcinków dróg powiatowych, znajdujących się na terenie gminy Przodkowo.
- Z budżetu gminy Przodkowo chcemy udzielić dotacji celowej o łącznej kwocie 400 tys. zł na odnowę nawierzchni odcinka drogi powiatowej Hopy - Szarłata (100 tys. zł) i odcinka drogi powiatowej Kawle Górne - Czeczewo (300 tys. zł) - wyjaśniał Andrzej Wyrzykowski, wójt gminy Przodkowo.
Głos w sprawie zabrał również obecny na sesji Mieczysław Woźniak, przewodniczący Rady Powiatu Kartuskiego. Przede wszystkim podziękował radnym za jednomyślność oraz zapewnił, że z przekazanych pieniędzy powiat będzie się starał, aby powstały dane drogi.
W szczególności jednak trasa Hopy-Szarłata stała się przedmiotem zainteresowania. O wzrastającym znaczeniu tego stosunkowo krótkiego odcinka wypowiedział się radny Mirosław Kroll:
- Wiemy, jak to wygląda na razie, na poboczach są dziury, mi aż jest przykro ciągle o tym mówić - komentował. - Nasilenie ruchu na tej drodze jest coraz większe, bo to łączy przykładowo nawet Wejherowo czy Szemud z Kartuzami. Ja widzę, ile tam jeździ samochodów z rejestracją wejherowską.
Z pytaniem do przewodniczącego Woźniaka wystąpił też sam sołtys miejscowości Hopy - Waldemar Dampc. Zaznaczył on, że już nie raz pojawiały sie obietnice, aby ten odcinek odnowić i poszerzyć, stąd chce wiedzieć, czy na pewno będzie to wykonane.
- Będziemy się starać, żeby był zrobiony - skomentował krótko Mieczysław Woźniak, wspierając się faktem, że już na papierze jest przygotowany pomysł tego przedsięwzięcia.
Bardzo wąski przejazd
Trasa z miejscowości Hopy do Szarłaty (a dalej aż do Grzybna) stanowi najszybsze połączenie do Kartuz dla wielu mieszkańców okolicznych wsi (np. Pomieczyno, a także Łebno, Szemud czy Częstkowo w pow. wejherowskim). Jak podkreślają kierowcy miejscami droga jest na tyle wąska, że nawet samochodom osobowym trudno się mijać, nie zjeżdżając z asfaltowanej części. Regularnie jeżdżący tamtędy zaznaczają, że sytuacji wcale nie poprawia mocno podziurawione po ulewach pobocze, a także coraz większy ruch, w tym okazjonalne ciężarówki na trasie.
- Gdy taka jedzie to nie ma nawet jak wyprzedzić, co by sobie kół nie urwać - komentuje jeden z mieszkańców.
Na ok. 800-metrowy odcinek drogi Hopy-Szarłata, od początku aż do granicy kartuskiej części tej trasy, powiat przeznaczył 250 tys. zł. Przewodniczący Woźniak zapewniał, że naprawy dróg powiatowych ruszą 4 kwietnia, natomiast odnowa wspomnianych odcinków planowana jest jeszcze na ten rok.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?