Przepiękną uroczystość pierwszokomunijną przygotowali dla dzieci parafia i rodzice. W tym wyjątkowym dniu nikt tu nie myślał o trudnym czasie pandemii - najważniejsze stało się to niepowtarzalne wydarzenie w życiu dzieci - przyjęcie do swego serca po raz pierwszy Pana Jezusa.
Uroczystość Bożego Ciała, czyli Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, w sposób dodatkowy podkreśliła rangę tego wydarzenia w życiu parafii i kiełpińskich rodzin.
- Komunia święta, Eucharystia, to prawdziwe Ciało Pana Jezusa - mówił ks. proboszcz Tomasz Juchniewicz w homilii. - Kiedy przyjmujemy komunię świętą, przyjmujemy do serca tego samego Pana Jezusa, który chodził po ziemii palestyńskiej i nauczał ludzi. Na wstępie dziś zaśpiewaliśmy, "Kiedyś o Jezu chodził po świecie, brałeś dziateczki w objęcia swe". I dzisiaj Pan Jezus również bierze was w swoje objęcia(...). W dniu dzisiejszym Bóg uczynił wielkie rzeczy również dla was - Jezus przychodzi do waszych serc, a więc niech ten dzień będzie najpiękniejszym w waszym życiu - mówił ks. proboszcz.
Dzieci pierwszokomunijne oraz ich rodzice w dużym stopniu zaangażowali się w tę wyjątkową w kiełpińskiej parafii uroczystość. Współcelebrowali ze swym duszpasterzem mszę świętą m.in. poprzez czytania, śpiew, złożenie darów do mszy św. Tego dnia każdy trzecioklasista czuł się najważniejszy i wyjątkowy - po raz pierwszy spotkał się z Panem Jezusem przyjmując Go do swego dziecięcego serduszka.
Po mszy świętej komunikanci podziękowali serdecznie swojemu proboszczowi za umożliwienie im tego wyjątkowego obcowania z Bogiem. We mszy świętej komunijnej wspomogli proboszcza również ks. Paweł Ostrowski i ks. Andrzej Megger.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
