Rozpoczęło się historyczne wyburzanie rampy kolejowej przy kartuskim dworcu. W tym miejscu staną nowoczesne stanowiska dla autobusów.
Gmina Kartuzy od 2015 roku starała się o pozyskanie tego obiektu od kolei. Jak mówi Sylwia Biankowska, wiceburmistrz Kartuz, łatwo nie było, czego dowodem tak długie negocjacje.
- Kolej w końcu odpuściła, ale tylko dlatego, że po zburzeniu rampy, miejsce to ma służyć komunikacji publicznej - mówi Sylwia Biankowska.
- Dzięki temu nasz dworzec stanie się w pełni integracyjny, bo obok znajdować się będą stanowiska autobusowe - dodaje Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Budynek dworca służyć będzie pasażerom autobusowym i kolejowym.
Rampa została wybudowana przez kolej najprawdopodobniej w latach 1969-1971. Po zamknięciu dworca odbywał się w tym miejscu handel. Była tu hurtownia m.in. z kafelkami, artykułami chemicznymi.
- Po wyburzeniu obiektu i przygotowaniu terenu, przede wszystkim utwardzeniu, wystąpimy o pozwolenie na budowę - dodaje burmistrz. - Powinniśmy je uzyskać gdzieś do października. Potem ogłosimy przetarg na postawienie wiat autobusowych. Powstanie też zatoczka z bezpiecznym dojściem dla pasażerów.
Burmistrz powtórzył też to, o czym zapewniał wcześniej niedowierzających radnych.
- Na potrzeby stanowisk autobusowych obecny parking zostanie pomniejszony jedynie o jakieś 9-11 miejsc postojowych - zapewnił Mieczysław Grzegorz Gołuński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?