Krzyż przydrożny w Grzybnie ma wieloletnią historię. Właściciele gruntu, gdzie stoi, mają jego dawną fotografię.
- 100 lat temu stał tu drewniany krzyż, potem betonowo-kamienny, a ten jest z lat 80. - mówi Stefan Dzionk, który po swoich przodkach odziedziczył tu ziemię, a z nią krzyż.
Po wypadku kierowca zobowiązał się pisemnie, że naprawi wyrządzoną szkodę.
Jak mówią właściciele gruntu - mijają miesiące - a kontakt z kierowcą się urwał. Krzyż trzyma się tylko na zbrojeniu, leży okalający go płotek.
- Sprawca tej szkody początkowo z nami rozmawiał, teraz nie odbiera telefonu - dodaje Stefan Dzionk. - Nie można dłużej czekać, będę rozmawiał z kamieniarzem, podejmiemy naprawę we własnym zakresie.
(
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?