Gminna książka telefoniczna

W Sierakowicach trwają prace nad... gminną książką telefoniczną. To chyba pierwsze takie przedsięwzięcie w powiecie kartuskim. Z inicjatywą wydania książki w wersji mini wyszła redakcja gminnego miesięcznika.

- Kilkanaście lat temu mieliśmy małą książkę telefoniczną, ale przez ten czas abonentów przybyło, pozmieniały się numery telefonów - powiedziała Maria Karolak, inicjatorka akcji. - Mieszkańcy sporządzają notatki na własną rękę, zbierają najpotrzebniejsze numery. Nie raz, a wiele razy spotkałam się ze stwierdzeniem, że potrzebna jest książka telefoniczna obejmująca swoim zasięgiem obszar gminy Sierakowice. Postanowiliśmy więc podjąć się stworzenia takiej publikacji.

Numerów telefonów z powodów formalnych i w myśl ustawy o ochronie danych osobowych nie można, niestety, uzyskać z Telekomunikacji Polskiej. Inicjatorzy postanowili więc zwrócić się bezpośrednio do mieszkańców gminy. Każdy, kto chce, by jego dane i numer telefonu znalazły się w przygotowywanej książce telefonicznej, powinien wypełnić odpowiednie oświadczenie. Na razie dostępne jest ono w Urzędzie Gminy, a także u sołtysów poszczególnych miejscowości. W formularzu powinny się znaleźć informacje takie, jak imię i nazwisko abonenta, dokładny adres oraz numer telefonu stacjonarnego lub komórkowego, co jest znaczącą innowacją.

W najbliższym czasie akcja zostanie poszerzona.
W książce znajdą się telefony do przedsiębiorstw, sklepów, rzemieślników działających na terenie gminy. Będą też informacje o bazie noclegowej i ośrodkach wypoczynkowych. W tej chwili udało się zebrać numery telefonów około 1000 abonentów. Gminna książka telefoniczna ukaże najprawdopodobniej w czerwcu.