Aby zobaczyć kilkadziesiąt zwierząt z różnych stron świata mieszkańcy Kaszub już nie muszą jechać do Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku Oliwie.
Wystarczy przyjechać do wsi Rąty w gminie Somonino. To właśnie tu mieszka wraz z rodziną Jarosław Prądzyński, właściciel kilkuhektarowego gospodarstwa, który wpadł na pomysł otworzenia własnego amatorskiego minizoo. W ciągu dwóch lat sprowadził do niego dwadzieścia cztery gatunki miniaturowych zwierząt i to z najodleglejszych zakątków świata - Ameryki, Afryki, Australii, Chin, Japonii, Skandynawii i wielu innych państw.
- Zamiłowanie do zwierząt mam z pewnością po ojcu - opowiada pan Jarosław. - Pomysł na minizoo zaczął się od kozy, którą dwa lata temu kupiłem od znajomego spod Ręboszewa. Po niej kupiłem kózki kameruńskie, miniaturowe owce, świnki wietnamskie, różne odmiany kur - japońskie - habo, indyjskie - brahma, holenderskie - silki i białoczuby oraz kaczki - karolinki, mandarynki, biegusy indyjskie, a także kilka odmian głębi m.in. garłacze.
Poza wymienionymi zwierzętami w kolekcji pana Jarosława możemy zobaczyć świnki wietnamskie, pawie, perliczki, bażanty, przepiórki, papużki. Ostatnim nabytkiem jest kucyk szetlancki. W najbliższym czasie pan Jarosław chce wzbogacić swoje zoo w lamy-alpaki małe, osła i daniela białego.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?