Animalsi interweniowali w gminie Sierakowice. Pies Misza miał wielką krwawą ranę, która ciągnęła się między szyją, a łopatką. Na dodatek był uwięziony na łańcuchu.
- Obrażenie było zainfekowane i wydzielało okropny zapach. Na domiar złego psiak był na łańcuchu, który ocierał i ranił skórę powodując dodatkowy ból! - relacjonują inspektorzy OTOZ Animals. - Jak ślepym można być na cierpienie swojego czworonoga?
Pies był wychudzony, w misce miał jedynie chleb namoczony w wodzie. Mimo cierpienia, jaki sprawił mu człowiek, Misza okazał się przyjazny.
- Został odebrany przez naszą ekipę i natychmiast przewieziony do lekarza weterynarii. Pod troskliwą opieką OTOZ „Animals” - Schronisko Dąbrówka powoli dochodzi do siebie. Przyjmuje leki przeciwbólowe i antybiotyki. Dzielnie walczy o powrót do zdrowia! - dodają Animalsi.
(info: OTOZ Animals)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?