Forum Twórczości Ludowej - kaszubskie rybaczenie dawniej i dziś ZDJĘCIA, WIDEO

Forum Twórczości Ludowej odbyło się w Somoninie już po raz 19. Tematem przewodnim było kaszubskie rybaczenie. O tym jak łowiło się ryby przed laty i jak ważny był to zawód opowiadał Tadeusz Makowski, znany regionalista i gawędziarz z Chmielna. O współczesnych połowach, zarybianiu jezior, a także tym jaki wpływ na ilość ryb mają kłusujące nad wodami kormorany, opowiedział Adam Wójtowicz, ichtiolog z firmy Radbur, dzierżawcy Jezior Raduńskich. Na pytania zainteresowanych odpowiadał też chętnie Jan Czapiewski, szef firmy, któremu od lat na sercu leży m.in. dbałość o czystość kaszubskich akwenów.
- Kiedyś rybak to był ktoś bardzo ważny we wsi, zawód, który wykonywał był szanowany - opowiada Tadeusz Makowski. - Jak ktoś wychował syna, to ten zostawał albo gburem, albo kowalem, albo rybakiem. Całe rodziny na Kaszubach utrzymywały się z rybaczenia. Nad każdym jeziorem mieszkał jakiś jeden, dwa rody rybackie, gdzie to rybaczenie przechodziło z dziada na syna, z syna na wnuka itd. To były inne czasy. Jeziora były czyste, ryb łowiło się dużo i ryby się jadło, nie tylko w piątek czy na wigilię, jak obecnie. W tamtych latach ryby, jaja jadło się na okrągło, a kura była od święta. Dziś odwrotnie.
Na sali sportowej ze swoimi stoiskami rozłożyli się twórcy ludowi z całego regionu, m.in. z Kościerzyny, Wejherowa, Tucholi, Lęborka, Trójmiasta i oczywiście z powiatu kartuskiego. Były obrazy, hafty, wyroby z gliny, wikliny itp. Oczywiście jak na temat przewodni Forum Twórczości Ludowej przystało, nie zabrakło sieci, strojów i innych akcesoriów związanych z kaszubskim rybaczeniem.
Organizatorami XIX Forum Twórczości Ludowej byli: GOK, ZSP Somonino, Stowarzyszenie "Przyjazna Wieś Kaszubska" oraz Lokalna Grupa Rybacka "Kaszuby" w Chmielnie.