Festiwal Truskawek Kaszubskich w Chmielnie powrócił z przytupem ZDJĘCIA cz. 2

W sobotę 10 lipca od południa Chmielnem wręcz zawładnęła jedna rzecz - V Festiwal Truskawek Kaszubskich. Po roku przerwy na stadionie gminnym ponownie stanęły liczne stoiska z najróżniejszymi potrawami, przetworami oraz deserami z truskawki kaszubskiej. Choć pogoda tego dnia szczególnie zachęcająca nie była, na dodatek cały czas nad okolicą wisiały chmury, z których niewiadomo, czy by nie spadł deszcz, tegoroczny festiwal cieszył się popularnością porównywalną z poprzednimi edycjami.

Inaugurację wzbogacił występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej „Łapalice”. Potem przyszedł czas na pozostałe atrakcje, których zdecydowanie nie brakowało. W międzyczasie prowadzone były też animacje i różne zabawy dla dzieci, chętni mogli też poczekać przy „truskawkowym przystanku”, aby wybrać się na truskawkowe pole i samemu zebrać trochę tych słodkich owoców.

Zobacz też pierwszą część galerii:

Sobotni festiwal w Chmielnie to również liczne konkursy. Pierwszym rozstrzygniętym tego dnia była Truskawkowa Kreacja. Uczestnicy mieli za zadanie wykazać się swoją pomysłowością i zdolnościami projektanckimi, prezentując niezwykłe stroje, których motywem przewodnim byłą oczywiście kaszëbskô malëna. Po konkursie można było jeszcze natrafić na występujące w nim panie w swych niezwykłych kreacjach, z czego wielu korzystało, aby zrobić sobie zdjęcia.

Od początku festiwalu trwała też ocena poszczególnych stoisk i straganów. Komisja konkursowa zwracała uwagę na kreatywność, estetykę, a także to, jak bardzo wszystko związane było z truskawką kaszubską. Ostatecznie triumfowało tutaj koło gospodyń wiejskich w Gowidlinie, które jednocześnie cieszyło się bardzo dużą popularnością wśród obecnych na festiwalu.

W tym samym czasie kucharze mieli nie lada wyzwanie ocenić desery i przetwory, przygotowane do konkursu kulinarnego im. Heleny Gruchałowej o Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Były piękne torty, najróżniejsze dżemy oraz drożdżówki czy rogaliki. Pierwsze miejsca przypadły tutaj Urszuli Konkel (przetwory) oraz Amelii Czerwińskiej (desery).

Ponadto pięcioosobowe jury, wybrane spośród publiczności, wybrało Królową Truskawek Kaszubskich sezonu 2021. Ten nietypowy konkurs adresowany był do plantatorek i żon plantatorów truskawek kaszubskich. Panowie na królową (dość adekwatnie, z czego jednak sobie raczej sprawy nie zdawali) wybrali Annę Król, sołtys Kożyczkowa, która z Kaszubami i truskawką kaszubską związana jest od 26 lat. Pani będzie teraz reprezentowała malënę do czasu wyboru nowej królowej, jurorzy zaś musieli złożyć po wszystkim specjalne ślubowanie.

Tradycyjnie już Festiwal Truskawek Kaszubskich jest również miejscem bicia rekordów kulinarnych. Ponownie w związku z tym do Chmielna zawitał Łukasz Konik, kucharz, prezenter kulinarny w TVP2 i ekspert kuchni molekularnej. W tym roku wyzwaniem było przygotowanie w godzinę ponad 1500 pierogów z truskawkami.

Już od początku imprezy grupa 20 kucharzy - 19 pań i jednego młodego mężczyzny - przygotowywała się do bicia tego rekordu. Samo gotowanie rozpoczęło się równo o godz. 17.

Obserwujących na bieżąco nie brakowało. Już o 17.20 kucharze zdołali ulepić łącznie 950 pierogów, z czego 650 było także ugotowanych, więc wszystko zapowiadało się obiecująco. Na 15 minut przed „ostatnim gwizdkiem” gotowych pierogów było 1200. Mało kto jednak spodziewał się ostatecznego wyniku.

Grupa 20 kucharzy pod okiem Łukasza Konika w godzinę zdołała przygotować razem 2592 pierogi, ustanawiając tym samym nowy rekord Polski. Do swego wyczynu wykorzystali 50 kg mąki, 15 kg masła, 40 kg truskawki, a także 85 żółtek i szczyptę soli. Warto w tym miejscu zaznaczyć, ze to nie pierwszy raz, kiedy w spektakularny sposób w Chmielnie udaje się pobić rekord.

- Gwarantem sukcesu są przede wszystkim ludzie, atmosfera i sama truskawka, bo ona się zachowuje niesamowicie w każdej potrawie, którą trzeba przygotować. No i liczy się też ta szczypta magii - ta receptura, sprawdzenie tego wszystkiego oraz koordynacja - komentuje Łukasz Konik, chwaląc przy tym 19 pań i jednego pana, którzy lepili pierogi w zawrotnym tempie. - One świetnie to zwijały, wałkowały. To jest niesamowite, jak umiały się zjednoczyć i przygotować tę ogromną liczbę pierogów.

Wszystkie pierogi były układane na tacach po 50 i wrzucane do gotowania, aby ułatwić późniejsze liczenie, stąd można się zastanowić - skąd ten niepełny wynik? Wszystko to za sprawą swego rodzaju kontroli jakości.

- Pieróg, który rozgotował się nam albo pękł musiał być odsunięty - on się nie wliczał do naszego rekordu - wyjaśnia Łukasz Konik, dodając, że już rozmawiał z wójtem Michałem Melibrudą na temat kolejnego rekordu, ale potrzyma wszystkich jeszcze w niepewności.

Kiedy z jednej strony trwało bicie rekordu, kucharze ze Stowarzyszenia Kucharzy Polskich sami przygotowywali niemalże rekordowe danie - 50 kg tort z okazji 5. edycji festiwalu. Także tutaj efekt przerósł oczekiwania, bowiem tort wyszedł ostatecznie na 70 kg. Zarówno tej gigantycznej słodkości, jak i rekordowych pierogów po wszystkim mogli skosztować obecni na festiwalu.

Cała imprezę zwieńczył jeszcze koncert grupy An Dreo e Karina.

Stoiska:
I miejsce - KGW Gowidlino
II miejsce - KGW Paczewo
III miejsce - KGW Bącz

Najlepszy produkt z truskawek kaszubskich
Przetwory:
I miejsce - Urszula Konkel, kompot truskawkowy
II miejsce - KGW Steżyca, dżem truskawkowy z niespodzianką
III miejsce - Ludwika Wenta, dżem truskawkowy z wiśnią i cynamonem

Wyróżnienia:
Halina Rogińska, dżem truskawkowy z żurawiną
Beata Szwaba, czipsy truskawkowe

Desery:
I miejsce - Amelia Czerwińska, drożdżówka z kruszonką i truskawkami
II miejsce - Wiesława Mejna, rogaliki na drożdżach z truskawką
III miejsce - Beata Szwaba, tort szpinakowy z nadzieniem truskawkowym

Wyróżnienia:
Natalia Żywicka, tort truskawkowy z białą czekoladą
Zuzanna Nowakowska, szneka z glancem