Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzięki społecznemu poruszeniu w kartuskim szpitalu są już dwie kamery termowizyjne

Janina Stefanowska
Janina Stefanowska
19 marca do kartuskiego szpitala strażacy z OSP w Baninie przywieźli zebrane dary. Zbigniew Grzegowski, farmaceuta szpitalny przekazał, ze najpilniejszym zakupem byłaby kamera termowizyjna, by już na progu szpitala było wiadomo, czy pacjent ma gorączkę i może być potencjalnie zakażony koronawirusem.

Obecny ze strażakami Jacek Miąskowski, działacz społeczny i radny powiatowy, szybko włączył się w działania, by pozyskać pieniądze na zakup kamery. Przez platformę zrzutka.pl zaapelował o wpłaty na urządzenie, które chronić ma personel lekarza i chorych w szpitalu przed ewentualną wizytą pacjenta z koronawirusem.
- Zbiórka idzie fantastycznie, mam jednego jakiegoś niesamowitego darczyńcę, który wpłacił 10 tysięcy złotych - mówi Jacek Miąskowski. - Zbiórka trwa półtora dnia. W ciągu jednej doby zebraliśmy ponad 20 tysięcy złotych. Plan był zakupić jedną kamerę, ale z dostępnością za 10 dni do 4 tygodni. Szukałem innego rozwiązania, znaleźliśmy je w Wejherowie, dzięki znajomemu na Facebooku. Tam działają podobne kamery, ale wynik obserwuje osoba za kamerą. U nas te dwie kamery razem z całym osprzętem, tabletami, ipodami będą kosztować około 20 tysięcy złotych. Tablety będą na dyżurce. Jeśli zgłosi się pacjent - od razu będzie widać, czy jest z gorączką, bo jego temperaturę zmierzy kamera. Jeśli coś zostanie ze zbiórki - zostaną zakupione środki ochrony dla szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto