Dying Light 2 - Techland wprowadza zmiany, które fani pokochają. Na to czekaliśmy od premiery oraz kilka miłych zaskoczeń

Co tu dużo mówić, Dying Light Techlandu zdecydowanie należy do grona największych i najgłośniejszych polskich gier ostatnich lat. Druga część serii stworzonej przez wrocławski Techland, który niedawno został kupiony przez światowego giganta technologicznego – firmę Tencent, zyskał podobnie jak pierwsza odsłona dużą popularność. Nie ma się jednak czemu dziwić, ponieważ tytuł oferował graczom niemal wszystko to, co znakomicie przyjęta jedynka. „Niemal” jednak nie jest przypadkowe w kontekście tej, jednej z najlepszych gier o zombie ostatnich lat.

Choć teoretycznie Dying Light 2 wywiązało się z oczekiwań graczy i było jak mawiał Cliff Bleszinski "bigger, better, more badass", to zabrakło w nim kilku elementów, które były w przypadku pierwszej części bardzo przydatne. Mowa tu m.in. o naprawie broni, ponieważ frustrujące w hicie z 4 lutego 2022 roku są momenty, gdy zdobywamy legendarną broń, a po jej używaniu i zepsuciu wyrzucamy/sprzedajemy ją jak wszystko inne. Teraz jednak się to zmieni.

Techland przedstawił bowiem plany dotyczące nowej zawartości i zmian, które trafią do Dying Light 2 w najbliższych miesiącach. Są one imponujące, a wśród nich właśnie m.in. możliwość naprawy broni, a do tego rozbieranie zarówno jej, jak i modyfikacji. W kwestii asortymentu śmiercionośnych narzędzi wzbogaci się on o wybuchające noże i shurikeny, jak również rozszerzony zostanie asortyment broni drzewcowej.

Najciekawsze w tej kwestii jest jednak to, że do Dying Light 2 trafi broń palna. To nie lada wiadomość, tym bardziej że twórcy gry początkowe pytania graczy dotyczące tego oręża zbywali, twierdząc, że to zaburzy realizm wykreowanego przez nich świata. Cóż, widać to już nie przeszkoda. W przypadku samego wyposażenia warto dodać, że w produkcji ma pojawić się też więcej darmowych strojów. To jednak dopiero początek.

Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnego komunikatu praz grafiki przedstawiającej nadchodzącą zawartość do Dying Light 2, jesień i zima w Vielledor będą intensywne. W nadchodzących tygodniach i miesiącach do tytułu Techlandu trafią m.in. nowe warianty przeciwników, kolejny poziom trudności – Koszmar, oraz opcje dostosowania wyglądu gry, jak wyświetlanie efektu poświaty. Warte wyczekiwania będą też ciosy kończące, czyli jeden z ulubionych rodzajów kontentu chyba wszystkich graczy.

Fani społecznościowych interakcji będą natomiast zadowoleni z wprowadzenia czatu tekstowego oraz czegoś, o co proszono od dawna. Doczekaliśmy się bowiem wreszcie zapowiedzi nowej aktywności - kooperacyjnej typu dungeon, w postaci „Ataku na wieżę”.

• Dying Light 2 w okresie jesień i zima przyniesie nam także sporo nowych aktywności i eventów, w tym:
• Crossover z Vampire Mascarade,
• Halloween,
• Crosoover z For Honor
• Zimowego Gody,
• oraz Wydarzenie drugiej rocznicy.

Jak wiec widać, Techland nawet po przejęciu nie porzucił rozwoju Dying Light 2 Stay Human, a w najbliższych tygodniach czeka nas zaskakująco dużo nowości. Do tego zmiany, o które gracze prosili od dawna, a nawet od samej premiery gry. Więcej informacji na temat nadchodzącej zawartości dostaniemy 26 września, podczas specjalnej sesji AMA na Discordzie, gdzie dyrektor marki Dying Light – Tymon Smektała będzie także odpowiadać na pytania graczy. Niemniej trzeba przyznać, ze jeśli ktoś zrobił sobie przerwę w trakcie gry lub po jej ukończeniu, to w najbliższym czasie dostanie dość dużą ilość powodów, aby do Dying Light 2 powrócić.

Sprawdź też: