Czworonożni tropiciele

Policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach w codziennej pracy pomagają trzy owczarki niemieckie o specjalności patrolowo-tropiącej. Dzięki psom udało się wytropić kilkunastu złodziei i włamywaczy.

W kartuskiej komendzie psami opiekują się dwaj policjanci-przewodnicy, mł. asp. Marek Glaspan oraz st. sierż. Mieczysław Kowalski.

Znakomity węch
- Policyjne psy muszą mieć nienaganny wygląd, dobre zdrowie oraz znakomity słuch i węch. Chodzi o to aby świetnie sprawdziły się w roli tropicieli - tłumaczą kartuscy policjanci.
Kupowaniem psów od indywidualnych osób z całej Polski zajmują się przede wszystkim komendy wojewódzkie policji.
Zanim pies trafi do policji musi przejść pięciomiesięczne szkolenie w jedynym na terenie kraju zakładzie szkolenia przewodników i psów policyjnych w Słukowicach koło Warszawy.
- Pod moją opieką znajdują się dwa policyjne owczarki, 6-letni Dżeki i 5-letni Cezar - mówi mł. as. Marek Glaspan. - Współpracuje z nimi od niemal pięciu lat.

Specjalna tresura
Aby pies jak najdłużej służył w policji musi co roku odbywać specjalną tresurę i uzyskać pozytywną ocenę komisyjną. Owczarki, które nie przejdą testu kontrolnego lub są zbyt stare oddaje się prywatnym właścielom.
- Psu można zaufać - tłumaczy M. Glaspan. - Jest to zwierzę, które podczas akcji nie zastanawia się. Dostaje rozkaz i go wykonuje. Legitymowane podczas patrolu osoby bardziej boją się psów, niż funkcjonariuszy policji.

Kartuskie psy policyjne są zwierzętami patrolowo-obronnymi. Potrafią powalić człowieka na ziemię. Nie boją się nawet strzałów z broni palnej.
- Najczęściej wykorzystujemy je do tropienia włamywaczy i złodziei oraz szukania osób zaginionych - tłumaczą przewodnicy.

Wytropiły przestępców
Pies, który wabi się Dżek ma już na swoim koncie kilka sukcesów. - Zatrzymaliśmy kilkunastu złodziei i włamywaczy - chwali się M. Glaspan.
- W trakcie tropienia pies ma zdjęty kaganiec. Gdy uda mu się wytropić sprawcę przestępstwa wówczas atakuje. Natomiast w trakcie służby patrolowej zawsze ma on założony kaganiec.
Psy policyjne znają kilkadziesiąt różnych poleceń, potrafią tropić przestępców przez kilkanaście kilometrów.
Generalnie do policji trafiają owczarki niemieckie, gdyż najszybciej się uczą i są niezwykle sprytne.

Co roku biorą one udział w zawodach dla przewodników psów policyjnych. Cztery lata temu kartuski funkcjonariusz Marek Glaspan z psem Dżekim zdobyli drugie miejsce w województwie pomorskim.