Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery sparingi i cztery zwycięstwa Raduni. Niedługo start rundy wiosennej

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
ze zbiorów klubu
Radunia Stężyca już na koniec rundy jesiennej zapewniła sobie wysokie, czwarte miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi. Przygotowania do dalszych zmagań jedynie umocniły drużynę - w czterech sparingach, w tym z I-ligowym Stomilem Olsztyn, podopieczni Sebastiana Letniowskiego nie dali swym oponentom wielkiego pola do popisu.

Ostatnie tygodnie piłkarze różnych klubów poświęcili przygotowaniom do nadchodzącej rundy wiosennej. Radunia Stężyca ten czas spędziła częściowo na zgrupowaniu w Cetniewie, a częściowo u siebie, rozgrywając jednocześnie cztery pojedynki. Każdy kolejny zakończyła z wynikiem lepszym, od poprzedniego.

W pierwszym sparingu podopieczni Sebastiana Letniowskiego rozgromili IV-ligowego Jaguara Gdańsk 4:2. Bramki dla stężyckiej ekipy strzelali Radosław Stępień, Dawid Retlewski, Nikodem Potrac oraz piłkarz testowany. Drugi mecz, rozgrywany w Stężycy, Radunia wygrała już 4:1. Tym razem piłkarze pokonali beniaminka III ligi Zawiszę Bydgoszcz. Co prawda już w pierwszej połowie stężyccy piłkarze strzelili dwie bramki, ale obu nie zaliczył arbiter - najpierw przez faul, a później przez rękę.

Po zmianie stron to jednak oponenci Raduni wyszli na prowadzenie. Ten stan nie utrzymał się zbyt długo i szybko zobaczyć można było istną kanonadę ze strony gospodarzy. Dwukrotnie dla Raduni punktował nowy nabytek drużyny - Maciej Orłowski. Poza nim bramki strzelali Wojciech Łuczak i Radosław Stępień.

Tak jak pisaliśmy na początku każdy kolejny mecz kończył się wynikiem coraz lepszym i przy trzecim sparingu, już rozgrywanym podczas zgrupowania w Cetniewie, Radunia zwyciężyła 4:0. Znowu podopieczni Sebastiana Letniowskiego spotkali się z beniaminkiem III ligi - Stolemem Gniewino. Wynik jest o tyle imponujący, iż w pojedynku zagrało pięciu młodych zawodników z SMS Stężyca, a w drugiej połowie dodatkowo na boisko wyszedł testowany stoper z IV ligi.

Od początku do końca Radunia utrzymywała w meczu przewagę. Pierwszy gol padł w 19. minucie, ostatni w 84., a i były wyraźne okazje na jeszcze kilka, jednak najpierw jednej z nich nie wykorzystał Michał Miller, z kolei minutę przed końcem arbiter nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Te zdobyte 4 bramki należały do: Janusza Surdykowskiego, Wojciecha Łuczaka, Sebastiana Dei oraz Damiana Szuprytowskiego.

Wszystkie powyższe mecze Radunia rozgrywała z drużynami z niższych lig, stąd, można zakładać, tak dobre wyniki. Na zakończenie jednak stężyckie „kanarki” zmierzyły się z I-ligowym Stomilem Olsztyn. Zespół ten nie radzi sobie za dobrze na drugim szczeblu rozgrywek ogólnopolskich, niemniej wciąż wynik 5:2 dla Raduni cieszy.

Pomimo obaw i braku kilku istotnych piłkarzy podopieczni Sebastiana Letniowskiego już w 10. minucie spotkania wyszli na prowadzenie, którego ani razu nie stracili. Na boisku pojawił się też Paweł Flis, „podebrany” z Jezioraka Iława. Choć pod koniec drugiej połowy zawodnicy Stomila strzelili dwie bramki, ostatecznie były one jedynie honorowymi golami. Łupem bramkowym w Raduni podzielili się: Wojciech Łuczak, Radosław Stępień, Dawid Retlewski, Michał Miller oraz Damian Szuprytowski.

Planowo Radunia miała jeszcze zagrać mecz z rodzimym III-ligowcem GKS-em Przodkowo, ale spotkanie nie doszło do skutku z powodu złych warunków atmosferycznych.

Z czterema wysokimi zwycięstwami na koncie podopieczni Sebastiana Letniowskiego szykują się teraz na rundę wiosenną. A jest tu do czego się szykować, bowiem już pierwsze spotkanie może być pełne emocji. W niedzielę 27 lutego stężyckie „kanarki” podejmą u siebie Chojniczankę Chojnice, obecnie zajmującą 2. miejsce w tabeli. Raduni brakuje do wicelidera 6 punktów, a 4 do oddzielającego ją od Chojniczanki Ruchu Chorzów. Na szczycie mocno trzyma się z kolei Stal Rzeszów, wyprzedzając wicelidera o 7 punktów. Z pewnością rywalizacja w nadchodzącej rundzie będzie zacięta...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto