Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cartusia 1923 uległa 1:2 w meczu z Powiślem Dzierzgoń

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
nadesłane/Cartusia 1923 Kartuzy
Niestety dla kartuzian przegraną zakończył się ich niedzielny mecz z niżej notowanym Powiślem Dzierzgoń. Niebiesko-biało-czarni wciąż jednak są daleko od pozycji faktycznie zagrożonych spadkiem do niższej ligi.

W niedzielę 16 maja Cartusia 1923 Kartuzy podjęła na własnym boisku Powiśle Dzierzgoń. Goście są jedną z najniżej notowanych drużyn w tabeli IV ligi, co jednak nie oznaczało, że kartuzianie mogli sobie pozwolić na luźną grę.

Było to widać już od pierwszych minut, bowiem to piłkarze z Dzierzgonia szybko przejęli inicjatywę. Częściej utrzymywali się przy piłce, potrafili się też szybciej organizować i grać agresywniej od gospodarzy. Pomimo groźnej akcji dla Powiśla w 16. minucie, a także dobrych okazji na wyjście na prowadzenie dla Cartusii pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga połowę lepiej zaczęli już niebiesko-biało-czarni, ale wciąż nie dało im to wystarczającej przewagi, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Nadal nie brakowało też groźnych akcji ze strony gości - w 53. minucie ładny strzał zza pola karnego Cartusii oddał z kolei jeden z piłkarzy Powiśla, ale w tej sytuacji efektowną paradą popisał się Piotr Bach.

Na pierwszego gola spotkania trzeba było czekać do 82. minuty. Potężny strzał z okolic 25. metra na bramkę Powiśla oddał Jakub Golc. Piłka odbiła się od poprzeczki i spadła pod nogi nadbiegającego na dobitkę Macieja Jankowskiego, który wślizgiem z bliskiej odległości wepchnął futbolówkę do siatki, dając gospodarzom upragnione prowadzenie 1:0. Stan ten jednak nie utrzymał się długo. Dwie minuty później goście przedostali się pod pole karne Cartusii, gdzie sprytną podcinką nad obrońcami popisał się jeden z piłkarzy Powiśla, który uruchomił w ten sposób wbiegającego w pole karne Sebastiana Krysińskiego. Ten w sytuacji sam na sam przymierzył idealnie i wpakował piłkę przy słupku, nie dając szans bramkarzowi niebiesko-biało-czarnych.

Piłkarze z Dzierzgonia nie odpuścili po wyrównaniu. Po kolejnych dwóch minutach strzelili jeszcze raz. W tej sytuacji z boku pola karnego piłka dorzucona została na dalszy słupek, w gąszcz wielu piłkarzy zarówno Cartusii jak i Powiśla. Tam najsprytniej zachował się napastnik gości Patryk Lewandowski, który wygrał pojedynek powietrzny z kryjącym go stoperem Cartusii Maciejem Jankowskim i strzałem głową z okolic 10. metra skierował piłkę do siatki, tym samym dając swej drużynie trzy punkty za zwycięstwo.

Po stracie drugiej bramki kartuzianie rzucili się jeszcze do odrobienia strat, choć czasu zostało im niewiele. Zwiększyli liczbę zawodników ofensywnych i kilka razy stworzyli sobie sytuacje strzeleckie, ale żadna nie okazała się wystarczająco dobra. W doliczonym czasie gry do remisu mógł jeszcze doprowadzić Paweł Szejko, który spróbował strzału z okolic 22. metra. Niestety piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką i wyszła na aut bramkowy.

Pomimo przegranej Cartusia 1923 wciąż utrzymuje się stosunkowo wysoko w grupie spadkowej IV ligi, na razie pozostając poza zasięgiem widma powrotu do V ligi. Niebiesko-biało-czarni kolejny mecz zagrają z wyżej notowaną Lechią II Gdańsk, już w najbliższą niedzielę (23.05).

Składy:

Cartusia 1923:
Bach - Zapora, Dawidowski, Jankowski, Bodalski- Turowski (75’ Malanowski), Golc, Bodzak (83’ Bucholc), Omar Tall (88’ Radomski), Szejko- Toruńczak (57’ Olszewski).
Rez: Bogdziewicz - Bucholc, Malanowski, Bucholc, Kitowski, Radomski, Olszewski.

Powiśle:
Kowalski - Pietrzyk Maciej, Zamerski, Przybylski, Gutorski, Orłowski (59’ Krysiński), Pietrzyk Mateusz (67’ Staniaszek), Maluchnik (73’ Pinkus), Gwóźdź (78’ Lisiecki), Karpus, Piotrowski (65’ Lewandowski).
Rez: Krysiński, Lewandowski, Pinkus, Lisiecki, Staniaszek, Myścich, Lenart.

Bramki:
1:0 Jankowski (82'), 1:1 Krysiński (84'), 1:2 Lewandowski (86')

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto