Runda jesienna sezonu 2014/2015 rozpoczęła się od derbów powiatu kartuskiego Cartusia - Chwaszczyno. Derbami też się zakończyła, bo dziś, w ostatniej kolejce tego roku, Cartusia podejmowała Przodkowo.
Pierwsza część wielu sytuacji bramkowych nie przyniosła, choć groźne strzały oddali m.in. Piątkowski i Domjan dla miejscowych oraz Barzowski dla przyjezdnych. Choć na tablicy wyników po 45 min. widniał wynik 0:0, to Cartusia znacznie przybliżyła się do celu. Mecz dla przodkowian ułożył się bowiem fatalnie, ale na ich własne życzenie, bo przez lekkomyślne zagrania pierwszą połowę kończyli w dziewiątkę. Matys potrzebował nieco ponad pół godziny, by zarobić dwie żółte kartki, a Sobczyński przed przerwą ujrzał czerwony kartonik.
Taki obrót sytuacji ustawił oczywiście przebieg drugiej części, bo kartuzianie napierali, a GKS skupił się na walce o choćby jeden punkt. Goście bronili się dzielnie, ale w końcu Kotłowskiego do kapitulacji zmusił Domjan. Kapitan zespołu tuż po zmianie stron oddał ładny strzał z dystansu, ale trafił w poprzeczkę, potem w dogodnej sytuacji nieznacznie przestrzelił, ale za trzecim razem w 75 min. przymierzył już idealnie i płaskim strzałem obok słupka wyprowadził Cartusię na prowadzenie.
Gol odwrócił sytuację, bo teraz to zespół Sebastiana Letniowskiego i Mirosława Pawłowskiego chciał zdobyć gola. Zmęczenie i brak dwóch zawodników powodował, że zadanie to okazało się niemożliwe do wykonania, chociaż gracze z Przodowa do końca ambitnie szukali szczęścia, głównie po stałych fragmentach gry.
Po ostatnim gwizdku kartuzianie cieszyli się z siódmego zwycięstwa z rzędu nie wiedząc jeszcze, że dało im ono tytuł mistrza jesieni. Pozostałe zespoły z czołówki, w tym prowadzący wcześniej Bałtyk, zgubiły punkty i Cartusia wskoczyła na czoło. Punktami zrównać może się z nią jeszcze Gryf Wejherowo, który swój mecz rozegra jutro, ale w bezpośrednim starciu tych drużyn to GKS był lepszy, co premiuje go w tabeli.
Cartusia zaczęła sezon fatalnie, potem było coraz lepiej i skończyło się wyśmienicie. Odwrotnie było natomiast w przypadku Przodkowa, które przez jakiś czas było nawet współliderem III ligi, ale potem w jego grze coś się zacięło i skończyło się na 11 miejscu. Podobną drogę przeszło Chwaszczyno, które przez pierwszą część sezonu było na fali i zaliczyło niesamowitą serię 30 meczów bez porażki. Ta jest już teraz jednak wspomnieniem, bo potem szczęście się odwróciło. Dzisiaj drużyna Aleksandra Cybulskiego przegrała 0:2 (0:0) na wyjeździe z Chemikiem Police i przezimuje na dziewiątej pozycji.
Cartusia 1923 Kartuzy - GKS Przodkowo 1:0 (0:0)
Bramka: Karol Domjan (75).
Czerwone kartki: Damian Matys (37 - dwie żółte), Paweł Sobczyński (44).
Cartusia: Jajkowski - Kieruzel, Karasiński, Skowroński, Wiech (78 Grala) - Dawidowski, Domjan, Rzepnikowski, Brzeski, Przybylski (61 Rychłowski) - Piątkowski.
Przodkowo: Kotłowski - Matys, Barzowski, Sobczyński, Łapigrowski - M. Frankowski (78 Suchomski), Pięta, Duszkiewicz (64 Pietrzyk), Kołodziejski, S. Frankowski - Gronowski.
Tabela III ligi po 15 kolejkach
1. Cartusia 1923 Kartuzy 28 pkt 16 - 13
2. Lechia II Gdańsk 27 32 - 17
3. Bałtyk Gdynia 27 26 - 14
4. Gwardia Koszalin 26 23 - 15
5. Drawa Drawsko Pomorskie 26 23 - 20
6. Gryf Wejherowo 25 36 - 21
7. Kaszubia Kościerzyna 25 26 - 23
8. Arka II Gdynia 24 24 - 14
9. KS Chwaszczyno 22 13 - 14
10. Chemik Police 22 12 - 16
11. GKS Przodkowo 17 19 - 28
12. Pogoń II Szczecin 15 20 - 27
13. Bałtyk Koszalin 13 18 - 25
14. Astra Ustronie Morskie 13 16 - 24
15. GKS Manowo 11 14 - 29
16. Rasel Dygowo 8 8 - 26
tabela nie jest ostateczna - do rozegrania pozostał mecz Gryf - Astra.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
