Strażacy opanowali ogień w niecałe 2 godziny. Spaliło się poddasze o powierzchni ok. 60 m kw.
W budynku mieszkała samotnie starsza kobieta. Poszła na różaniec za zmarłą siostrę. Teraz znalazła schronienie u rodziny, po sąsiedzku.
– Sytuacja jest opanowana -mówi wójt Tomasz Brzoskowski. – Byliśmy z radnym z tego rejonu w kontakcie. Jutro ocenimy konieczność dalszej pomocy, ale rodzina deklaruje, że zaopiekuje się kobietą.
Jak wstępnie przypuszczają strażacy - ogień mógł powstać od nieszczelnego przewodu kominowego, ale nie wykluczają też zwarcia instalacji elektrycznej. Szacunkowe straty wynoszą 12 tys. zł.
To czwarty pożar w tym roku w gminie Stężyca. W lutym ogień zabrał dorobek życia rodzinie w Klukowej Hucie, potem palił się dom w Sikorzynie i w Szymbarku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?