Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Banino. Pomoc i wsparcie Ukrainie w naszej społeczności ma różne wymiary

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Szkoła Podstawowa w Baninie im. ks. prałata Józefa Bigusa wraz z rodzinami uczniów i nauczycielami wspiera uchodźców z Ukrainy. Jak mówią, w społeczności szkolnej pomoc i wsparcie Ukrainie może mieć różne wymiary. Zazwyczaj wyrażona jest barwami biało-czerwonej flagi ujętej w formie serca oraz flagi niebiesko-żółtej, również w formie serca. Wszystko jest tu symbolem, metaforą.

- Serca te są rysowane, wycinane, malowane, wyklejane przez naszych najmłodszych, sześcioletnich uczniów, aż po ich najstarszych piętnastoletnich kolegów z ósmych klas - mówi Małgorzata Gigiel-Wanionek z zespołu ds. promocji SP Banino. - Dzieci wybierają barwy narodowe, gdyż te oddają znaczenie, którego uczone są od najmłodszych lat.

Wiersze i pieśni śpiewane z okazji Dnia Niepodległości zaczynają nabierać nowego, pragmatycznego znaczenia: biel - to czystość i szlachetność, czerwień to miłość, walka, wierność… ("Polskie symbole" M. Przewoźniak).
Barwy flagi ukraińskiej to niebieski, który nawiązuje do barwy nieba i symbolizuje pokój oraz żółty - kolor zboża, będący symbolem bogactwa ziemi.

Barwy i symbole narodowe pojawiają się w pracach dzieci, w szkolnych gazetkach - są wyrazem współczucia, solidarności, przybierają formę realnej pomocy. Pomoc to przyniesione do szkolnego punktu PCK materiały biurowe - kredki, plecaki, mazaki, książki, kolorowanki. Często nowe i najpiękniejsze, wybierane i ofiarowane z czułością, jak dla własnego dziecka.

Pomoc to też przyniesiona do szkolnego punktu PCK torba lub walizka podróżna, która może zastąpić plastikową marketową reklamówkę uchodźcy w drodze dalej, na lotnisko. Pomoc to ciepłe rękawiczki i czapka, gdy na dworze mróz, to spodnie, buty, sukienka - wszystko to, co takie powszednie, normalne, dla innych stało się pierwszą potrzebą, mocno odczuwalnym brakiem.

- Pomoc to również ciepłe słowo, uśmiech, okazanie życzliwości w szkolnej ławce i gościnnym domu przy ciepłym obiedzie i filiżance herbaty - kontynuuje pani Małgorzata. - Pomoc to również cierpliwe, subtelne nauczanie obcokrajowców, zarówno ze strony nauczycieli, jak i wsparcia polskich dzieci. Działa w dwie strony. Nasi uczniowie również się od nich uczą, nie tylko obcego języka, ale wielu cennych wartości. Pomoc, czasem jest namacalna i głośno o niej, czasem niewidzialna, ofiarowana skrycie, bez medialnych blasków. Każda jej forma jest przecież obecnie bezcenna.

"Wiersz dla wszystkich dzieci" autorstwa Kasi Huzar-Czub oraz Joanny Bartosik

Nie trzeba pukać!
Drzwi są otwarte, tak szeroko,
że wejdą w nie
(jednocześnie)
wszystkie mamy,
wszystkie dzieci,
wszystkie pieski i kotki.

Nie trzeba pukać!
Tu mieszkają dobrzy ludzie.
Nie mogą się doczekać, żeby uściskać
(jednocześnie)
wszystkie mamy,
wszystkie dzieci,
wszystkie pieski i kotki.

Nie trzeba pukać!
Wejdźcie, bo obiad stygnie.
Wchodźcie prędko,
kochane Siostry-Sąsiadki,
kochane dzieci,
kochane pieski i kotki.
Zaraz będzie wiosna.

(Info: SP Banino)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto