Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

70. rocznica ślubu Jadwigi i Alojzego Grothów z Tuchomia ZDJĘCIA

Janina Stefanowska
Najdłuższym stażem małżeńskim w gminie Żukowo cieszą się Jadwiga i Alojzy Grothowie z Tuchomia. Są razem od 70 lat. W rodzinnym gronie świętowali kamienne gody.

Mszą św. w parafii św. Szymona i Judy Tadeusza rozpoczęto świętowanie 70. rocznicy ślubu Jadwigi i Alojzego Grothów z Tuchomia. W intencji jubilatów modlił się ks. Piotr Gruba, proboszcz parafii w Chwaszczynie.

Rodzina uroczystość odbyła się w Dworku Oleńka w Tuchomiu.
- Do rąk małżonków trafiły okolicznościowe gratulacje, nagrody, kwiaty i upominki - przekazała Beata Bujnowska - Kowalska, inspektor ds ds. promocji i kontaktu z mediami w UG w Żukowie. - Państwo Groth otrzymali również błogosławieństwo od Ojca Świętego Franciszka, a także wyrazy uznania od arcybiskupa metropolii gdańskiej Sławoja Leszka Głódzia.
Z dostojnymi jubilatami spotkał się burmistrz gminy Żukowo Wojciech Kankowski, który składając życzenia podkreślił, że państwo Groth muszą być wyjątkowo dobrymi ludźmi, skoro już tyle lat są razem. Nie zabrakło także gromkiego „sto lat” i symbolicznej lampki szampana oraz okolicznościowego zdjęcia.

Jadwiga, z domu Żywicka i Alojzy Groth związek małżeński zawarli 16 września 1947 roku. Urodziło im się pięcioro dzieci – trzy córki i dwóch synów. Dwie córki już nie żyją. Państwo Groth doczekali się 9 wnuków oraz 12 prawnuków.

Alojzy urodził się w 1921 roku. Do szkoły chodził w Rębiechowie – w tym czasie nie było szkoły w Baninie. Do Tuchomka, stanowiącego część wsi Tuchom, przeprowadził się w 1937 roku.
W czasie wojny dostał wezwanie do niemieckiego wojska. Przez 21 miesięcy służył w Grecji na Krecie, potem skierowany został do Bułgarii. Tam został postrzelony i na 9 miesięcy trafił do szpitala w brytyjskiej niewoli. Rok spędził w obozie jenieckim na terenie Belgii, a stamtąd Anglicy zaokrętowali ok. 2 tys. Polaków na statek i zawieźli do Gdyni. Alojzy po powrocie z wojny pomagał rodzicom w gospodarstwie, pracował też w zakładzie wywożącym śmieci i przez kilka lat w stolarni. Przez trzy kadencje był radnym – najpierw w Kielnie, gdzie do 1976 roku mieściła się gmina, a potem w Żukowie. W 1981 rok przeszedł na emeryturę.

Jadwiga i Alojzy byli sąsiadami. Ślub kościelny wzięli w parafii w Chwaszczynie, a cywilny w Baninie, bo wówczas Tuchom należał do gminy Banino. Razem prowadzili gospodarstwo rolne, które przekazali synowi Stanisławowi.
Syn Stanisław kontynuuje samorządową ścieżkę swojego ojca - jest wieloletnim radnym gminy Żukowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto