Co roku podczas prac polowych dochodzi do groźnych wypadków. Niektóre z nich kończą się tragicznie. Dotyczy to niestety zarówno dorosłych jak i dzieci.
- Bezpieczeństwo rolników i ich dzieci zależy w dużej mierze od nich samych. Pamiętanie o tym, aby sprzęt był sprawny technicznie, a ładunek odpowiednio zabezpieczony, niejednokrotnie pomaga uniknąć niechcianych wypadków - podkreślają policjanci z kartuskiej komendy.
W efekcie w ubiegły weekend dzielnicowi apelowali o rozwagę podczas wykonywanych prac i radzili jak uniknąć zagrożeń. Przeprowadzili również dość nietypową kontrolę ciągnika rolniczego, którego 5-letni kierowca przewoził ładunek truskawek. Nie stwierdzono nieprawidłowości i młody mógł w spokoju wrócić do swej pracy.
Powyższe zdarzenie może nie należy do w 100-procentach poważnych, ale nie można przy tym ignorować najmłodszych, gdy pomagają swym rodzicom w pracach polowych. Tragicznych skutków nieuwagi nie trzeba szukać daleko - niewiele ponad rok temu w Łyśniewie Sierakowickim 2-latek wpadł pod koła ciągnika.
- Dla wielu dzieci prace wykonywane w gospodarstwie są stałym obowiązkiem. Podwórze gospodarstwa rolnego jest codziennym miejscem pracy rolnika, a jednocześnie to tu koncentrują się często zabawy dzieci i życie rodzinne. Zdarza się również, że dzieci wchodzą na maszyny rolnicze, a to już krótka droga do nieszczęśliwego zdarzenia - przestrzegają funkcjonariusze KPP w Kartuzach. - Pamiętajmy, że prace polowe nie zwalniają nas od opieki nad dziećmi. Najmłodsi nie powinni pracować czy pomagać w okolicznościach, które mogą zagrażać ich życiu i zdrowiu. Chrońmy dzieci przed niebezpiecznymi zabawami przy maszynach rolniczych. Od naszej odpowiedzialności zależy życie innych.
(info: KPP Kartuzy)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?