Tradycyjnie Kaszubską Drogę Krzyżową poprzedziła krótka modlitwa w samym sanktuarium Królowej Kaszub w Sianowie. Tam prowadzący tegoroczne nabożeństwo ks. kan. Mirosław Bużan zwrócił się do zebranych (oczywiście w języku kaszubskim), aby w drodze krzyżowej uczestniczyli w skupieniu i z oddaniem, bo nie chodzi o to, żeby na niej po prostu być i zostawić za sobą.
- Niech to będzie jak Wasza pierwsza i ostatnia droga krzyżowa. Tak trzeba ją przeżyć - mówił ks. Bużan.
Duchowny zauważył, że poszczególne stacje wydają się nam na pozór odległe, że nie mamy jak się identyfikować z takimi wydarzeniami. Ale przecież i my doświadczamy cierpień, choroby nas nie omijają. Nawet wojna, która niegdyś jawiła się jako coś dalekiego lub istniejącego jedynie w pamięci naszych rodziców, dziadków, teraz przyszła tak blisko, stała się wręcz namacalna.
- A gdzie jest Pan Bóg, jak takie rzeczy się dzieją? Na pewno On nie jest w tych, którzy to zło czynią. Na pewno nie jest w tych, którzy wyrządzają krzywdę. Nie, On jest w tych, którzy są ofiarami. On jest z tymi, którzy starają się to przetrwać. Tam jest Pan Bóg - dodawał ks. Bużan.
Następnie wierni ruszyli za krzyżem do każdej z 15 stacji, ustawionych wokół ołtarza polowego w Sianowie. Tradycyjnie w trakcie Kaszubskiej Drogi Krzyżowej uznane osoby z całego regionu odczytywały specjalnie na ten dzień przygotowane rozważania (w tym roku odpowiadał za nie brat Zbigniew Joskowski). Jako lektorzy wystąpili m.in. członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, z prezesem Janem Wyrowińskim na czele, znaleźli się też uczennica szkoły w Szopie (wierni z tej miejscowości jak zwykle przyjechali do Sianowa na rowerach) oraz przedstawiciele młodych Kaszubów z klubu „Cassubia”. Wstep i pożegnanie wygłosiła Elżbieta Pryczkowska, prezes ZKP Banino, które to wraz z oddziałem w Sianowie współorganizowało nabożeństwo.
Na koniec ks. Marcin Kidziun, wikariusz sanktuarium w Sianowie, podziękował w imieniu własnym i ks. kan. Eugeniusza Grzędzickiego wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tegorocznej kaszubskiej Drogi Krzyżowej, jak i wiernym, którzy w niej uczestniczyli.
- Wydaje się, że ta kultura kaszubska, tożsamość, język bardzo mocno są wpisane w naszą polską religijność - mówił ks. Kidziun.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?