Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wilki w kaszubskich lasach - widziano pierwsze osobniki w rejonie Niestępowa

(J.S.)
Polskapresse/Wojciech Wojtkielewicz
Z okolic Niestępowa docierają pierwsze informacje o wilkach zaobserwowanych w lesie. Tomasz Kaliszewski, zastępca nadleśniczego z Kolbud, nie potwierdza ani nie zaprzecza tym sensacjom. Bo to byłaby sensacja - gdyby wilki przekroczyły linię Wisły i przeniosły się na tereny podmiejskie Gdańska. Gdy leśnicy widzą w wilku sojusznika, który jest elementem środowiska leśnego, dokonuje selekcji naturalnej wśród dzikiej zwierzyny, to mieszkańcy zachwytu nie wyrażają. Różne zdania mają myśliwi.

Jeszcze niedawno dzieci znały wilki tylko z bajek i obrazków. Teraz wracają one do masywów leśnych Polski, nadciągając od południa także w stronę Pomorza.
Tej zimy pod Niestępowem widziano trzy osobniki, dwa kolejne zaobserwowano pod Leźnem, jednego w rejonie Skrzeszewa.
Leśniczy z Otomina, Krzysztof Jakubiszczak pamięta, że dwa lata temu byłą akcja z wilkiem widzianym w rejonie Skrzeszewa. Od tego czasu o wilkach w rejonie nie słyszał.
- Nie miałem zgłoszeń od rolników, sam też nie zauważyłem śladów wilka - mówi. - Byłoby ciekawe, czy drapieżnik jest w stanie uchować się tak blisko podmiejskich terenów. Jeśli były jakieś wilki, zapewne tylko przelotem. Na pewno łakomym kąskiem dla drapieżnika jest dostępność pokarmowa na naszym terenie. Czy jednak wilka nie przerażą wszechobecni ludzie?

- Ekolodzy chcą powrotu wilka do lasów, ale on wejdzie nam w nasze łowiska - mówi Stanisław Szymerkowski, łowczy Koła Łowieckiego Tur. - Wilki zagryzają zwierzynę, to niehumanitarne. Ja, jako myśliwy, jestem przeciwny obecności wilków w naszych lasach.

- Jeden wilk, a narobił tyle zamętu i wzbudził sensację - mówi Jan Binko, łowczy Koła Łowieckiego Raróg, które ma swój obwód w rejonie Otomina i Niestępowa. - Był i zniknął. Jest naszym sprzymierzeńcem, odławia chorą zwierzynę, bo zdrowej nie dogoni. A dzięki temu mamy dorodniejsze łanie w lesie

Gdzie występują wilki?
Jeszcze w latach międzywojennych obecność wilka w lasach nikogo nie dziwiła. Po II wojnie światowej wytępiono je. W Polsce pod koniec XX wieku wilki występowały głównie w rozległych lasach na wschód od Wisły. W zachodniej części kraju były rzadko spotykane. W 1998 roku zostały objęte ochroną gatunkową. Chronione są również przez Konwencję Berneńską. W "Polskiej czerwonej księdze zwierząt" - rejestrze zagrożonych gatunków zwierząt na terenie Polski - wilk ma status gatunku niższego ryzyka, ale bliskiego zagrożenia.

Po objęciu ochroną stan liczebności wilków poprawił się.
- Były one za Wisłą, między innymi w nadleśnictwie Elbląg, Kwidzyn - mówi Elżbieta Gostkowska, nadleśniczy z Nadleśnictwa Kartuzy. - Na nasze tereny nadciągają dwutorowo - od północy, z kierunku Choczewa i Lęborka, oraz od południa, gdzie ciągną na Lipusz, Lubichowo. Warto zaznaczyć, że stała obecność wilka to zupełnie coś innego niż przechodnie pojawianie się.

Od roku 2000 prowadzona jest inwentaryzacja wilka - w Polsce jest ich 900-1000 sztuk. Wiosną 2014 roku lasy w zachodniej Polsce zasiedlone były przez co najmniej 31 stałych, rozmnażających się grup rodzinnych wilków. Najbliższe Pomorzu siedliska znajdowały się w Lasach Koszalińskich, Lasach Wałeckich, Puszczy Bydgoskiej, Borach Tucholskich.

Widziałeś wilka? Daj nam znać!
napisz: [email protected]

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto