Do zdarzenia doszło 31 lipca 2020 roku w Jankowicach Wielkich w gminie Olszanka.
73-letni Tadeusz M. wybrał się do okolicznego sklepu. Był mocno zamroczony alkoholem, zapewne dlatego w pewnym momencie stracił równowagę i się przewrócił. Na swoje nieszczęście zdarzenie widział Paweł G., znajomy 73-latka, który pomógł mu wstać. Nie ma pewności, dlaczego starszy mężczyzna zareagował tak agresywnie. Śledczy podejrzewają, że winą za to, że się przewrócił obarczał Pawła G.
W przeszłości zdarzało się, że mężczyźni spędzali czas, racząc się trunkami procentowymi. Od pewnego czasu Tadeusz M. miał jednak pretensje do znajomego. Paweł G. miał opowiadać rodzinie, że Tadeusz został przyłapany przez policję na tym, że prowadził auto pod wpływem alkoholu, a nie było to prawdą.
Paweł G., nie spodziewając się ataku, pomógł wstać znajomemu i odwrócił się do niego tyłem. Wtedy dostał dwa ciosy nożem na wysokości dolnych żeber. Ostrze spowodowało uszkodzenia przepony oraz śledziony, którą lekarze musieli usunąć.
Ranny mężczyzna bezpośrednio po ataku nie zdawał sobie chyba sprawy z powagi sytuacji. Wrócił do domu i dopiero wtedy wezwano karetkę.
Prokuratur zarzucił Tadeuszowi M., że umyślnie spowodował u pokrzywdzonego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. - Za takie przestępstwo grozi od roku do dziesięciu lat więzienia - wyjaśnia prokurator Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Z opinii biegłych wynika, że oskarżony w chwili zdarzenia miał ograniczoną poczytalność, co może mieć wpływ na wymiar kary.
Tadeusz M. nie był wcześniej karany. Jego proces rozpoczął się w czwartek (19.11.2020) przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?