Organista 2013 - rozmowa z Piotrem Jereczkiem, organistą z parafii św. Wojciecha w Kartuzach

Jak długo jest Pan organistą?
Gram w parafii św. Wojciecha w Kartuzach od 13 grudnia 1996 r. Do 2008 roku prowadziłem parafialny zespół muzyczny Totus Tubus, z którym nagrałem dwie płyty: „Tobie Chwała” (2002) oraz „ Miejsce (2004)

Co robi Pan zawodowo?
Z wykształcenia jestem magistrem wychowania muzycznego. Od 2002 roku pracuję jako nauczyciel muzyki w Gimnazjum nr 1 w Kartuzach. Pięć lat później związałem się z Zespołem Szkół w Kiełpinie. Od dziesięciu lat jestem kierownikiem Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca „MODRAKI” działającym przy Gimnazjum nr 1 w Kartuzach. Od początku istnienia gram też w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej z Łapalic - na tubie i gitarze basowej. Chyba jestem "najstarszym" jej członkiem. W stowarzyszeniu MOD z Łapalic pełnię funkcję sekretarza.

Jak znalazł się Pan w parafii św. Wojciecha?
W parafii gram na prośbę proboszcza. Znaliśmy się jeszcze, gdy ksiądz Marek był wikariuszem w kolegiacie. Prowadziłem tam parafialny zespół muzyczny „CARTUSIA CANTAT”.

Ulubione pieśni i piosenki to...
Słucham każdego rodzaju muzyki, przede wszystkim muzyki klasycznej, w wolnej chwili lubię bluesa.

Wesołe zdarzenie z historii organisty
Wesołych sytuacji jest wiele. Pewnego razu przed mszą świętą z chrztem mama niemowlęcia poprosiła, abym został ojcem chrzestnym jej dziecka, ponieważ pan, który miał pełnić tę funkcję, ugrzązł w korku w Trójmieście. Wiadomo – tego się nie odmawia!!! Na szczęście skończyło się tak, że ów człowiek dojechał na sam obrzęd chrztu.